Niespodzianka w najnowszym sondażu. Trzecia Droga z rekordowym poparciem

Niespodzianka w najnowszym sondażu. Trzecia Droga z rekordowym poparciem

Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz
Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Dwie największe partie - PiS i KO - tracą poparcie. Zyskuje Trzecia Droga, czyli wyborcze porozumienie Polski 2050 i PSL. Takie wnioski płyną z najnowszego sondażu United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski sprawdzono, jak po powołaniu nowego rządu Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Lewicy kształtują się wyborcze preferencje Polaków.

Sondaż. PiS ze stratą poparcia

Z badania wynika, że gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę, zwycięzcą zostałoby Prawo i Sprawiedliwość. Oddanie głosu na partię Jarosława Kaczyńskiego zadeklarowało 33 proc. ankietowanych. W porównaniu z poprzednim sondażem jest to spadek o ponad dwa punkty procentowe.

Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska, na którą chciałoby zagłosować 28,4 proc. respondentów (spadek o 0,4 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego badania). Podium zamyka Trzecia Droga, a wiec porozumienie Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ta formacja mogłaby liczyć na 19,1 proc. głosów.

W porównaniu z poprzednim badaniem oznacza to wzrost o 3,1 pkt proc. Czwarte miejsce zajęła Lewica którą popiera według sondażu 8,7 proc. ankietowanych (spadek o 1,3 pkt proc.). Poselskie mandaty trafiłby również do polityków Konfederacji, która przekonała do siebie 7,7 proc. badanych.

Na inne partie chce głosować 0,8 proc. badanych, a 2,3 proc. nie wie, na kogo oddałoby głos.

Trzecia Droga zyskuje kosztem KO i PiS

– Widać tutaj trend, który objawił się nam 15 października. Oprócz tego, że Trzecia Droga zyskuje kosztem KO i PiS, to zasilili ją umiarkowani wyborcy PiS. Pytanie tylko, czy to się utrzyma do wyborów samorządowych – stwierdził prof. Antoni Dudek, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Prof. Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, uważa, że PiS dał głównemu konkurentowi prezent poprzez tymczasowy rząd Mateusza Morawieckiego. – Jednocześnie Donald Tusk został premierem dlatego, że Trzecia Droga miała wysoki wynik. KO spokorniała i pogodziła się, że nie będzie PiS-bis, którym rządzi jeden wódz. A to będzie szkoła demokracji, bo nie wszyscy mają takie same poglądy w koalicji. To będzie lepsze dla obywateli – podkreślił.

Czytaj też:
Wpadka TVP. Na ekranie Jarosław Kaczyński i napisy: „Wezwałeś pomoc? Przyjedzie kawaleria?”
Czytaj też:
Andrzej Duda z nowym listem do Szymona Hołowni. „Teza jest nieprawdziwa”

Źródło: Wirtualna Polska