Ważna zapowiedź Donalda Tuska. „Na pewno jeszcze w styczniu będziemy gotowi z inicjatywą”

Ważna zapowiedź Donalda Tuska. „Na pewno jeszcze w styczniu będziemy gotowi z inicjatywą”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:PAP / Paweł Supernak
Donald Tusk wyjaśnił, że rozmawiał o nowej ustawie medialnej z szefem MKiDN Bartłomiejem Sienkiewiczem i wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. – Być może wskazane będzie powołanie komisji nadzwyczajnej w Sejmie – skomentował szef rządu.

Donald Tusk został zapytany na konferencji prasowej o to, w jakiej perspektywie może docelowo powstać ustawa medialna. – Mogę tylko ponowić tę ofertę, także pod adresem prezydenta Dudy – warto zastanowić się, jak odbudować media publiczne też na poziomie dobrej ustawy. Nie jest to łatwe zadanie i wymaga dobrej woli – zaczął na wstępie szef rządu.

Sprawa nowej ustawy medialnej

– Rozmawiałem o tym także z naszymi ministrami, w tym z ministrem Sienkiewiczem, marszałkiem Hołownią, premierem Kosiniakiem-Kamyszem i będziemy gotowi na pewno jeszcze w styczniu z taką inicjatywą. Być może wskazane będzie powołanie komisji nadzwyczajnej w Sejmie, biorąc pod uwagę konstytucyjne aspekty tej kwestii, zaszłość. Wiadomo, że będzie trzeba tutaj takiej legislacyjnej oryginalności myślenia, odwagi – kontynuował Tusk.

Premier podkreślił, że „jeśli Andrzej Duda jest gotowy współpracować z rządem, to może powtórzyć jego słowa o pełnej otwartości”. – Oczywiście nie chciałbym, żeby naprawianie Polski było na końcu blokowane prezydenckim wetem – wyjaśnił Tusk.

Donald Tusk o mediach publicznych

Szef rządu wspomniał również, że „o mediach publicznych mógłbym godzinami”. – Uprzedzałem, że Polki i Polacy dowiedzą się, dlaczego z taką zaciekłością PiS i jego funkcjonariusze będą bronić tego stanu posiadania. Są dwie motywacje, pierwsza częściowo ujawniona – bezprecedensowe nadużycia finansowe, związane z niebywałymi zarobkami funkcjonariuszy propagandy – zaznaczył Tusk.

Premier nawiązał też do drugiego, politycznego powodu. – Oni wzięli pod but wszystkie media publiczne i wykorzystywali je nie tylko do prowadzenia nieuczciwej, agresywnej kampanii wobec oponentów, a promującej PiS i partie z nim powiązane, ale czasami te media były też wykorzystywane do zaszczuwania – stwierdził Tusk. Szef rządu uderzył w Jarosława Kaczyńskiego podkreślając, że „nie jest w stanie zaakceptować sytuacji, w której telewizja publiczna nie jest na jego telefon”.

Czytaj też:
Donald Tusk: Apeluję, by TV Republika przyjęła to do wiadomości; skończył się ten czas
Czytaj też:
Wiadomo, kiedy pierwszy odcinek „Teleexpressu” z Maciejem Orłosiem