Sprawa dotyczy słów z lutego 2019 r. z programu „W tyle wizji” na antenie TVP Info. Rafał Ziemkiewicz powiedział wtedy, że pacjenci Elżbiety Podleśnej, psychoterapeutki znanej m.in. z rozpowszechniania wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli, zachowują się, „jakby mieli pranie mózgu fachowo zrobione”. Współprowadząca program Magdalena Ogórek dodała, że aktywistka „wykorzystywała swoje quasi-lekarskie umiejętności do manipulowania ludzką psychiką”.
Prawicowi publicyści zarzucali również Podleśnej, że agituje politycznie uczestników terapii i namawia ich do udziału w antyrządowych protestach. Działaczka społeczna poczuła się zniesławiona i wniosła akt oskarżenia. Ogórek i Ziemkiewicz bronili się, że ich wypowiedzi miały charakter satyryczny. W maju 2023 r. prawicowi publicyści zostali prawomocnie skazani na kary grzywny po 10 tys. zł.
Prezydent zastosował prawo łaski wobec Magdaleny Ogórek i Rafała Ziemkiewicza?
„Rzeczpospolita” podaje, że Ogórek i Ziemkiewicz najprawdopodobniej zostali ułaskawieni przez Andrzeja Dudę. Informację w tej sprawie, ale bez nazwisk, Kancelaria Prezydenta opublikowała przed świętami. Z komunikatu wynika, że prezydent darował grzywny i zarządził zatarcie skazań. Wyjaśniono, że Duda przy podejmowaniu decyzji „miał na uwadze zasady sprawiedliwości oraz racjonalności represji karnej, a także incydentalny charakter czynu osób skazanych”.
Ziemkiewicz podkreślił, że informacja o ułaskawieniu do niego nie wpłynęła, ale Kancelaria Prezydenta przekazuje takie informacji tylko do sądu. Publicysta dodaje, że wraz z Ogórek zwrócili się o zastosowanie wobec nich prawa łaski. W aktach sprawy publicystów występuje identyczna kwalifikacja prawna czynu jak ta podana w oświadczeniu. Zgadza się też rodzaj kary oraz fakt, że oboje zostali skazani za ten sam czyn.
Kontrowersyjne ułaskawienie Andrzeja Dudy. „Służy do realizacji agendy politycznej PiS”
Duda wcześniej ułaskawił publicystę tygodnika „Sieci” i serwisu wPolityce.pl Jerzego Jachowicza. – Ta seria pokazuje, że instytucja ułaskawienia, która powinna być stosowana w szczególnych i wyjątkowych przypadkach, służy panu prezydentowi do realizacji agendy politycznej PiS i wspierania sojuszników tej partii – oceniła pełnomocniczka Podleśnej mec. Sylwia Gregorczyk-Abram.
Czytaj też:
Wyrok sądu ws. Ogórek i Ziemkiewicza. Jest ruch ZiobryCzytaj też:
Magdalena Ogórek nie ma spokoju na urlopie. Postanowiła zabrać głos