Od kiedy PiS przeszła do opozycji, politycy tej partii mniej chętnie odpowiadają na pytania dziennikarzy mediów publicznych. Można to było zauważyć już w jednym z pierwszych wydań serwisu informacyjnego „19:30”, gdy poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk powiedział reporterowi TVP1 „Nie mogę z panem rozmawiać”.
W sobotnim „Śniadaniu w Trójce” na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia nie wziął udziału żaden z przedstawicieli tej partii.
Audycja w Trójce bez polityka PiS-u. „Będziemy zapraszać”
– Jak państwo widzą i słyszą, nie ma z nami przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości. Zapraszaliśmy, ale państwo, panowie nie znaleźli dla nas czasu albo woli, żeby tu przyjść. Zapraszamy ponownie następnym razem, będziemy zapraszać jak zwykle, jak do tej pory – powiedziała prowadząca Beata Michniewicz na początku audycji.
Do studia przyszli politycy innych ugrupowań oraz przedstawiciel prezydenta. O komisji ds. Pegasusa dyskutowali Paweł Kowal z KO, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji, Maciej Konieczny z Lewicy, Marek Jakubiak z Kukiz '15, Marek Sawicki z PSL oraz Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
W piątek politycy PiS w ostentacyjny sposób zwrócili się także do reportera „Panoramy” podczas konferencji prasowej. Odpowiadający za jej przebieg rzecznik partii, Rafał Bochenek, przy drugim pytaniu nie chciał dopuścić do głosu redakcji TVP. – Prosimy o kolejne pytanie. Bardzo bym prosił o dopuszczenie dziennikarzy mediów, które mają niekwestionowany status prawny. Pan reprezentuje dzisiaj media, które zostały przejęte – powiedział. – Ale pan jest z jakiej telewizji? – chciał wiedzieć Jarosław Kaczyński. – Sienkiewicza i Tuska – odpowiedział mu Bochenek.
– Proszę pana, Telewizja Polska, „Panorama”, jest w tej chwili w sposób przestępczy opanowana. Ja z nią nie rozmawiam – stwierdził wtedy Jarosław Kaczyński.
Czytaj też:
Sąd odrzucił wniosek Michała Adamczyka ws. TVP. Chodzi o zmianę władz w telewizjiCzytaj też:
Wyrok w sprawie TVP. Trybunał Konstytucyjny zdecydował o działaniach Sienkiewicza