Napisali list do Bodnara. Chcą, by się wycofał z działań w prokuraturze

Napisali list do Bodnara. Chcą, by się wycofał z działań w prokuraturze

Prokuratura Krajowa
Prokuratura Krajowa Źródło:PAP / Leszek Szymański
Zastępcy Prokuratora Generalnego wystosowali pismo, w którym domagają się, by Adam Bodnar wycofał się z przeprowadzonych w PK zmian. Mają one – ich zdaniem – „destrukcyjny wpływ”.

Spór w PK narasta od 12 stycznia. Wtedy Adam Bodnar stwierdził, że Dariusz Barski nie może pełnić dłużej funkcji Prokuratora Krajowego. Jego miejsce zajął Jacek Bilewicz, z czym nie zgadza się z kolei kierownictwo prokuratury, w tym zastępcy Prokuratora Generalnego.

W poniedziałek Dariusz Barski wraz z pozostałymi zastępcami Adama Bodnara zwrócili się do Prokuratora Generalnego „o uchylenie zarządzenia zmieniającego organizację pracy Prokuratury Krajowej”. W piśmie wskazali na „wady prawne zarządzenia” oraz „destrukcyjny wpływ” wprowadzonych zmian na działanie prokuratury.

Krytykują zarządzenie Bodnara. Chcą, by PG się wycofał

W liście do Bodnara krytykują zarządzenie z 23 stycznia tego roku, dotyczące czynności Prokuratora Generalnego oraz jego zastępców, które – jak twierdzą – narusza przepisy ustawy Prawo o prokuraturze m.in. poprzez przypisywanie Prokuratorowi Generalnemu ustawowo określonych kompetencji własnych Prokuratora Krajowego. Zastępcy piszą też o „zasadniczych błędach, niespójnościach oraz sprzecznościach zarządzenia” i dodają, że „w sposób irracjonalny pomija się kompetencje i doświadczenie” zastępców.

Chodzi im przede wszystkim o powierzenie nadzoru nad obszarem postępowań sądowych, przed SN, NSA i TK Krzysztofowi Sierakowi, który – co podkreślono – od lat specjalizuje się w nadzorze nad postępowaniami przygotowawczymi i zabranie tych kompetencji Robertowi Hernandowi, który tym obszarem zajmuje się od 14 lat.

Zastępcy ostrzegają Bodnara. „Nieusuwalne zagrożenie"

„Podobnie niezrozumiałe jest powierzenie nadzoru nad śledztwem smoleńskim odpowiedzialnej za nadzór nad walką z przestępczością zorganizowaną i korupcją Zastępcy Prokuratora Generalnego Beacie Marczak i odebranie tej kompetencji Zastępcy Prokuratora Generalnego Krzysztofowi Urbaniakowi. Ten ostatni od ponad 1,5 roku, po śmierci Zastępcy Prokuratora Generalnego Marka Pasionka, zajmował się tym niezwykle skomplikowanym i wielowątkowym śledztwem” – piszą dalej.

W liście skierowanym do Bodnara przestrzegają go przed zagrożeniem powstania „nieusuwalnego zagrożenia podważania legalności i prawnej skuteczności działań prokuratury w przypadku wprowadzenia zarządzenia w życie, choćby tylko na podstawie art. 7 Konstytucji RP, który obliguje organy państwa do działania w ramach prawa i na jego podstawie”. Tym samym chcą, by Prokurator Generalny uchylił zarządzenia z uwagi na uchybienia. Jednocześnie zadeklarowali gotowość współpracy przy opracowaniu nowego zarządzenia.

Czytaj też:
PiS składa zawiadomienie ws. Adama Bodnara. „Możliwość popełnienia przestępstwa”
Czytaj też:
O tej decyzji Bodnara będzie głośno. Powołano nowych rzeczników dyscyplinarnych

Źródło: WPROST.pl