Awantura na radzie programowej Polskiego Radia. Suski miał chwycić za kapelusz i wyjść

Awantura na radzie programowej Polskiego Radia. Suski miał chwycić za kapelusz i wyjść

Marek Suski
Marek Suski Źródło:PAP / Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0
Nerwowa atmosfera na posiedzeniu rady programowej Polskiego Radia. Tak na widok Pawła Majchra i Juliusza Kaszyńskiego miał zareagować Marek Suski.

O przebiegu spotkania poinformowała Wirtualna Polska – w oparciu o relację ze zdarzenia według opisu Jana Ordyńskiego. Jak twierdzi członek rady programowej PR, początkowo spotkanie przebiegało w spokojnej, harmonijnej atmosferze. Wszystko zmieniło się, gdy dołączyły do niego dwie kolejne osoby.

Suski już miał kończyć spotkanie

Na spotkaniu rozmawiano m.in. o Radiu Kierowców, zatwierdzano różne protokoły i pojawiły się wolne wnioski w różnych sprawach – czytamy. W rozmowie z Wirtualnymi Mediami Ordyński opowiadał, że „przewodniczący Marek Suski pytał, czy są jakieś tematy do dyskusji”.

Planował już kończyć, ale na spotkanie przybył właśnie likwidator PR i redaktor naczelny radia – Paweł Majcher. Oprócz niego dołączył też doradca zarządu PR – Juliusz Kaszyński. Ordyński w rozmowie z Wirtualną Polską, że „chcieli przedstawić swoje plany odnośnie Polskiego Radia”, jednak przerwał im były szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów.

„To są ludzie bezprawnie powołani, samozwańcy” – miał rzucić, chwycić kapelusz i opuścić posiedzenie. Razem z nim salę opuściła też Elżbieta Królikowska-Avis oraz Jędrzej Lipski.

„Nikt ich nie zapraszał”

Ordyński mówi, że on i inni członkowie rady programowej będą „domagać się”, by wkrótce doszło do kolejnego spotkania. – To jest paranoja. Panowie Majcher i Kaszyński przyszli, żeby poinformować, co zamierzają, a usłyszeli, że „nikt ich nie zapraszał”. Nie muszą być zapraszani, mają prawo przyjść na posiedzenie rady – ocenił.

Gdy trzy wspomniane osoby wyszły, w pomieszczeniu został jedynie Majcher i Kaszyński i – rozmówca Wirtualnych Mediów – Ordyński. Dodał, że reszta członków rady uczestniczyła w spotkaniu zdalnie, za pośrednictwem internetu.

Warto dodać, że rada programowa – według regulaminu – powinna spotykać się minimum raz na miesiąc.

Czytaj też:
Tusk pod silnym wpływem Giertycha? „Powiedział mu, że PiS trzeba zniszczyć, by już nigdy nie wróciło do władzy”
Czytaj też:
PiS hojnie wesprze fundację ojca Rydzyka. Co przewidziano w umowie?

Źródło: Wirtualna Polska / Wirtualne Media