Poważny test dla Kosiniaka-Kamysza. Gen. Polko ocenia: Widać diametralną zmianę

Poważny test dla Kosiniaka-Kamysza. Gen. Polko ocenia: Widać diametralną zmianę

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło:PAP / Piotr Nowak
Rano Rosja przeprowadziła zmasowany ataku rakietowy, atakując Ukrainę pociskami manewrującymi, odpalanymi z samolotów. Jeden z pocisków leciał w stronę granicy z Polską. Jak zapewniał w Radiu Zet minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, wszystkie systemy bezpieczeństwa w Polsce są w pełnej gotowości. Gen. Roman Polko uważa, że doszło do „diametralnej zmiany” w sposobie komunikowania się MON ze społeczeństwem w sytuacji zagrożenia.

, pytany o to, jak wyglądają polskie procedury na wypadek ataku na Ukrainę, odpowiedział, że jest pełen algorytm postępowania, w ramach którego podrywane są np. polskie i sojusznicze samoloty F-16, a także uruchamiane są „wszystkie systemy obrony rakietowej, przeciwpowietrznej”.

Dodał, że doszło do zmian, zmierzających do lepszej komunikacji ze społeczeństwem.

– Słychać latające polskie samoloty, co może budzić określony niepokój, dlatego potrzebna jest rzetelna informacja w tej sprawie – przekonywał minister.

Były dowódca GROM, gen. Roman Polko przyznaje, że polityka informacyjna wyraźnie się poprawiła, odkąd doszło do zmiany kierownictwa w ministerstwie obrony narodowej.

– Gdy eksplodował pocisk ukraińskiej obrony przeciwrakietowej w Przewodowie, dopiero po kilkunastu godzinach dowiedzieliśmy się, co się stało. To karygodne, że po pół roku szczątki rakiety odnalazła przypadkowa spacerowiczka. W tym czasie mnożyły się teorie spiskowe, a ruskie trolle wykorzystywały sytuację do szerzenia dezinformacji – przypomina generał.

– Teraz informacje podawane są w sposób transparentny i uczciwy. Widać diametralną zmianę – uważa.

Artykuł został opublikowany w 7/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.