Tyle zarabiali doradcy Macierewicza. Młodzi nie mieli odpowiedniego wykształcenia i doświadczenia

Tyle zarabiali doradcy Macierewicza. Młodzi nie mieli odpowiedniego wykształcenia i doświadczenia

Od lewej: Edmund Janniger, Antoni Macierewicz, Bartłomiej Misiewicz
Od lewej: Edmund Janniger, Antoni Macierewicz, Bartłomiej Misiewicz Źródło:Facebook / Edmund Janniger
Wyciekły pensje Bartłomieja Misiewicza i Edmunda Jannigera z czasów, kiedy byli zatrudnieni w MON. „Przyboczni” Antoniego Macierewicza zarobili spore sumy mimo młodego wieku oraz braku wyższego wykształcenia i doświadczenia w dziedzinie obronności.

Wirtualna Polska zapytała Ministerstwo Obrony Narodowej o szczegóły zatrudnienia Bartłomieja Misiewicza i Edmunda Jannigera, kiedy ci byli zatrudnieni w resorcie w czasie, kiedy szefem MON był Antoni Macierewicz. Obaj nie mieli wyższego wykształcenia i doświadczenia w dziedzinie obronności. Byli za to bardzo młodzi. Mieli odpowiednio 25 i 20 lat.

Zaczynali doradzać Antoniemu Macierewiczowi w wieku 20 i 25 lat. Wyciekły ich zarobki

Misiewicz przed zatrudnieniem w Ministerstwie Obrony Narodowej przez kilka miesięcy pracował w jednej z aptek w podwarszawskich Łomiankach. Z kolei w MON był zatrudniony od 16 listopada 2015 r. do 13 kwietnia 2017 r. jako szef gabinetu politycznego ministra obrony narodowej i asystent polityczny w gabinecie politycznym ministra. Był też rzecznikiem prasowym.

Jego pensja co miesiąc wynosiła 9 273,68 złotych brutto do września 2016 r. i potem 12 001,24 zł brutto. Misiewicz decyzją ministra obrony narodowej otrzymał także w sumie 43 tys. zł nagród. Łącznie w resorcie zarobił ponad 180 tys. zł. Dla przypomnienia przez krótki okres zasiadał w radzie nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej, a później przez trzy dni był pełnomocnikiem zarządu w PGZ.

Wynagrodzenie Edmunda Jannigera nie tak spektakularne jak Bartłomieja Misiewicza

Z kolei Janniger wcześniej był asystentem Macierewicza oraz wiceszefem jego biura poselskiego i sztabu wyborczego PiS z okręgu, z którego startował Macierewicz. Z kolei już w samym MON Janniger był zatrudniony jako doradca w gabinecie politycznym ministra od połowy listopada 2015 r. do końca listopada 2015 r., gdzie zarabiał 3850,39 zł brutto.

Potem „przyboczny” Macierewicza od początku grudnia 2016 r. do 20 listopada 2017 r. był asystentem politycznym w biurze ówczesnego wiceministra Wojciecha Fałkowskiego, gdzie zarabiał 3170,00 zł brutto. Janniger w Ministerstwie Obrony Narodowej pracował także w okresie od 1 grudnia 2017 r. do 19 stycznia 2018 r. Łącznie na jego konto wpadło około 45 tys. zł.

Czytaj też:
Afera w PGZ. Rola Misiewicza nadal niewyjaśniona. Minęło 2,5 roku, a terminu rozprawy wciąż nie ma
Czytaj też:
Gorąca atmosfera na posiedzeniu komisji obrony. Macierewicz: To jest po prostu hańba

Źródło: Wirtualna Polska