Matka Nawalnego zabrała głos. „Był zdrowy, wesoły”

Matka Nawalnego zabrała głos. „Był zdrowy, wesoły”

Aleksiej Nawalny podczas łączenia wideo z kolonii karnej, 26 września 2023 r.
Aleksiej Nawalny podczas łączenia wideo z kolonii karnej, 26 września 2023 r. Źródło:PAP/EPA / Maxim Shipenkov
Matka rosyjskiego opozycjonisty zabrała głos w związku z doniesieniami o śmierci syna. „Nie chcę kondolencji” – napisała i wspominała ostatnie spotkanie z nim.

„Nie chcę żadnych kondolencji. Widzieliśmy syna w kolonii karnej 12 lutego. Był pełen życia, zdrowy i wesoły” —napisała matka Aleksieja Nawalnego, Ludmiła Nawalna na Facebooku.

Śmierć Aleksieja Nawalnego. Szpital donosił o półgodzinnej reanimacji

16 lutego wczesnym popołudniem rosyjska służba więzienna poinformowała o śmierci rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Jak podaje Reuters, według służby Nawalny po piątkowym spacerze „źle się poczuł” i „niemal natychmiast stracił przytomność”. W komunikacie przekazano, że medycy próbowali bezskutecznie reanimować opozycjonistę. Służby mają teraz ustalać przyczynę jego śmierci.

Agencja Interfax, powołując się na lokalny szpital, przekazała, że rosyjscy lekarze spędzili ponad pół godziny próbując reanimować Nawalnego.

Zagraniczni przywódcy, w tym m.in. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, wskazali na Putina jako winnego śmierci opozycjonisty. Głos szybko zabrała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. W oświadczeniu na Telegramie napisała, że „wyniki badań sądowych w sprawie śmierci Nawalnego są nadal niedostępne, ale Zachód już wyciągnął własne wnioski”.

O śmierci Nawalnego pisze dla „Wprost” Jakub Mielnik.

Usunięcie Aleksieja Nawalnego to nie żadna zemsta, tylko próba wzmocnienia wizerunku Władimira Putina, nadszarpniętego przez nieudany wywiad z Tuckerem Carlsonem. Likwidując człowieka, którego wpływ na politykę w Rosji był niepomiernie mniejszy od popularności, jaką cieszył się na Zachodzie, Putin pokazał bandyckiemu układowi w Rosji, że ciągle jest twardzielem. A przy okazji przekazał zachodowi: porzućcie wszelką nadzieję, jestem potworem i nie zawaham się przed niczym (...)”.

4 sierpnia 2023 r. opozycjonista został skazany na karę łączną 19 lat pozbawienia wolności. Proces odbył się za zamkniętymi drzwiami w miejscu osadzenia Nawalnego, czyli kolonii karnej w miejscowości Mieliechowo w obwodzie włodzimierskim, ok. 250 km na wschód od Moskwy. Szczegółową sylwetkę Nawalnego i historię jego osadzenia przypominamy tutaj.

Czytaj też:
Świat reaguje na śmierć Nawalnego. Zełenski: To oczywiste, że stoi za tym Putin
Czytaj też:
Aleksiej Nawalny nie żyje. Rosyjski opozycjonista zmarł w kolonii karnej


Źródło: Reuters, WPROST.pl