Jourova spotkała się z Bodnarem. Chodzi o wybory do Parlamentu Europejskiego

Jourova spotkała się z Bodnarem. Chodzi o wybory do Parlamentu Europejskiego

Vera Jourova i Adam Bodnar
Vera Jourova i Adam Bodnar Źródło:PAP / Paweł Supernak
Wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova zaczęła swoją wizytę w Warszawie od spotkania z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem. Tym razem głównym tematem nie była kwestia polskiej praworządności, chociaż i do tego nawiązywano.

W czwartek 14 marca do Warszawy przyjechała wiceprzewodnicząca KE do spraw wartości i przejrzystości Věra Jourová. w Polsce unijna komisarz spotkała się m.in. z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem. Głównym tematem rozmowy nie była jednak tym razem polska praworządność, a ochrona wyborów, zwłaszcza nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Vera Jourova w Polsce. Spotkała się z Adamem Bodnarem

Wizyta w Polsce odbyła się ramach tzw. Democracy tour. To cykl wizyt wiceprzewodniczącej Jourovej w poszczególnych krajach członkowskich UE, które mają podnosić świadomość konieczności zapewnienia uczciwości wyborów, ochrony przestrzeni demokratycznej i przeciwdziałania dezinformacji, przed zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Polska jest czwartą odwiedzaną przez unijną komisarz stolicą po Helsinkach, Wiedniu i Rzymie. W czwartek i piątek ma ona spotkać się poza ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem z wicepremierem i ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim, ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim oraz ministrem i koordynatorem służb specjalnych Tomaszem Siemoniakiem.

– Rozmawiam z przedstawicielami państw, z różnymi instytucjami i organizacjami, do jakiego stopnia są w stanie ochronić proces wyborczy. Zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego, a w wielu państwach członkowskich odbędą się wybory do parlamentów i wybory lokalne – mówił po spotkaniu z Adamem Bodnarem wiceprzewodnicząca KE. – Bardzo ważne jest w roku tak wielu wyborów, żebyśmy w sposób odpowiedzialny przygotowali się przed różnymi zagrożeniami – obcej interwencji, kampanii dezinformacyjnych, chociażby ze strony Kremla i innych wrogich aktorów. Musimy być gotowi na cyberataki. Po raz pierwszy sztuczna inteligencja może być wykorzystana w sposób znaczny do manipulacji preferencjami wyborczymi – tłumaczyła.

Jednak w trakcie rozmowy nie zabrakło tematu polskiej praworządności, dążenia do zakończenia procedury artykułu 7. oraz niedawnym odblokowaniu dla Polski środków z KPO.

– Jak państwo pamiętają, kilka tygodni temu w Brukseli, na Radzie ds. ogólnych prezentowałem plan działania. Wykonanie tego planu jest istotne, ponieważ od tego zależy czy procedura z art. 7 traktatu o UE będzie wciąż toczyła się w stosunku do Polski. Poinformowałem o tym, że w Sejmie trwają obecnie prace nad nowelizacją ustawy o KRS, że kolejne ustawy są w przygotowaniu, że staną się przedmiotem prac parlamentarnych. Został przygotowany cały pakiet rozwiązań dot. TK – mówił minister Bodnar.

Do sprawy odniosła się również Jourova. – Mam nadzieję, że rząd będzie mógł zrealizować przedstawiony wcześniej plan działania, którego celem jest zamkniecie procedury artykułu 7 – podkreślała. – Nie chodzi o Brukselę, chodzi o obywateli polskich – dodała.

Komisarz mówiła także o decyzji ws. odblokowania środków z KPO. – Podjęliśmy decyzję w oparciu o ocenę realizacji kamieni milowych. Monitoring jest stały, jeśli chodzi o tę kwestię. Tak będzie tez w przypadku Polski. Komisja ma obowiązek, by stale monitorować sytuację.

Minister sprawiedliwości komentuje powołanie Prokuratora Krajowego

W czasie pytań minister sprawiedliwości komentował powołanie Dariusza Korneluka na nowego Prokuratura Krajowego. Minister sprawiedliwości zapewniał, że nie obawia się paraliżu w prokuraturze w związku z wątpliwościami proceduralnymi wobec tej nominacji.

– Dzisiaj jest bardzo ważny dzień dla prokuratury, prokurator Korneluk został powołany na stanowisko prokuratora krajowego. Chcę podkreślić, że odbyło się to w wyniku otwartej procedury, w której mogli uczestniczyć prokuratorzy, każdy z państwa mógł zobaczyć, jak przesłuchania poszczególnych kandydatów wyglądały. Komisja konkursowa pod przewodnictwem Marii Ejchart wybrała właśnie prokuratora Dariusza Korneluka i uważam, że te zarzuty, że gdzieś będzie dochodzić do jakichś nieprawidłowości czy wątpliwości w kontekście postępowań, są nadmierne – podkreślił. – Zdaje sobie sprawę, że jest to pytanie prawne, które zostało zadane przez sąd rejonowy w Gdańsku i poczekajmy na rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego w tej sprawie, natomiast myślę, że to rozstrzygnięcie będzie z korzyścią dla tego, w jaki sposób należy skutecznie w Polsce ścigać przestępców oraz stać na straży praworządności – dodał.

Adam Bodnar odniósł się też do braku wymaganej prawem opinii prezydenta.

– Prezydent wyraził swoje zdanie, prezydent przedstawił stanowisko, że nie wyda swojej opinii ze względu na istniejący spór kompetencyjny. Uważam, że tego sporu nie ma, ponieważ nikt nie kwestionuje kompetencji prezydenta do wyrażania zgody w kontekście odwoływania prokuratorów, zastępców prokuratora generalnego czy powoływania nowych, jeżeli chodzi o opinie, natomiast nie ma sporu kompetencyjnego, ponieważ w przypadku Dariusza Barskiego chodziło o coś zupełnie innego – skomentował.

Czytaj też:
Wraca temat nagiego prokuratora ze Świdnicy. Do akcji wkracza Adam Bodnar
Czytaj też:
Bunt w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Schab nie zgadza się z decyzją Bodnara

Opracował:
Źródło: WPROST.pl