Tusk docenił ruch Macierewicza z przeszłości. „Byłem sceptyczny”

Tusk docenił ruch Macierewicza z przeszłości. „Byłem sceptyczny”

Donald Tusk, Antoni Macierewicz
Donald Tusk, Antoni Macierewicz Źródło:PAP / Radek Pietruszka / Shutterstock / Isaaack
Podczas konferencji prasowej szef rządu Donald Tusk mówił o obronności Polski. W trakcie przemówienia wspomniał o decyzji podjętej kilka lat temu przez byłego ministra obrony narodowej z Prawa i Sprawiedliwości, dot. „terytorialsów”. Przyznał, że kilka lat temu był wobec pomysłu „sceptyczny”. Docenił jednak ruch Antoniego Macierewicza.

Donald Tusk wystąpił na konferencji prasowej 19 marca. Na sali obecni byli dziennikarze. Premier mówił m.in. o zagrożeniu ze strony Rosji, na które Polska musi być przygotowana. Tusk zdradził, że w ostatnim czasie, przy każdym spotkaniu, najważniejsi europejscy politycy rozmawiają o niepewnej przyszłości Europy.

Schrony, mundury i WOT. Tusk docenił decyzję Macierewicza

Premier podkreślił, że nie chce wzbudzać w nikim strachu, ale kraj musi robić zapasy, gromadzić środki i pieniądze, co ma związek z ewentualną rosyjską agresją „w jakiejś niestety niedalekiej perspektywie”. Oznacza to więc m.in. inwestycję w schrony. Tutaj warto wspomnieć, że po dwóch latach od ataku Rosji na Ukrainę na miejsce w schronach i ukryciach może liczyć niecałe 4 proc. społeczeństwa – co znalazło się w raporcie Państwowej Straży Pożarnej, na który powołała się Najwyższa Izba Kontroli.

Oprócz schronów szef rządu wspomniał także o mundurach i Wojskach Obrony Terytorialnej. W kontekście ostatniego wskazał na byłego ministra MON Antoniego Macierewicza. Przyznał, że „był sceptyczny” ws. jego pomysłu, który – przypomnijmy – opracowywany był od końca 2015 roku, a ostatecznie WOT utworzono z początkiem 2017 roku. Tzw. „terytorialsi” wchodzą w skład Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Ich nadrzędną misją jest „obrona i wspieranie lokalnych społeczności”.

40 tys. „terytorialsów”. WOT „zasługuje na najwyższą uwagę”

Premier przyznał, że „WOT zasługuje dzisiaj na najwyższą uwagę”. Zdaniem lidera Koalicji Obywatelskiej obecnie skupić należy się na obronie cywilnej i ochronie infrastruktury krytycznej – co ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo Polski i Polaków.

Warto dodać, że „terytorialsem” może zostać niemal każdy, kto spełnia te oto warunki: posiada polskie obywatelstwo, jest pełnoletni, zdrowy (fizycznie i psychicznie), by móc pełnić służbę wojskową, a także niekarany. Osoba chcąca wstąpić do WOT nie może też pełnić innego rodzaju służby wojskowej oraz nie może posiadać przydziału kryzysowego – czytamy na oficjalnej stronie wojska. Pod koniec 2023 roku WOT informował, że wojsko liczy już 40 tys. żołnierzy-ochotników. Według stopnia otrzymują oni odpowiednie wynagrodzenie za każdy dzień służby.

Czytaj też:
100 par jednopłciowych wypomina Tuskowi obietnicę. Licznik bije
Czytaj też:
Poseł PiS wieszczy katastrofę po decyzji Tuska. „Bardzo negatywne skutki gospodarcze dla Polski”

Źródło: Kancelaria Premiera / WOT / NIK