Nobel za odkrycie wirusa HiV

Nobel za odkrycie wirusa HiV

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nagrodą Nobla 2008 w dziedzinie fizjologii i medycyny, która wynosi 10 mln koron szwedzkich (ok. 3,5 mln zł), podzielą się Niemiec Harald zur Hausen oraz Francuzka - Francoise Barre-Sinoussi i jej rodak Luc Montagnier. Decyzję Komisji Noblowskiej ogłoszono w Sztokholmie.

Tegoroczną nagrodę medycznego Nobla przyznano za poznanie roli wirusa HPV w  powstawaniu raka szyjki macicy oraz odkrycie wywołującego AIDS wirusa HIV -  uzasadniła swój werdykt Komisja Noblowska.

Harald zur Hausen doszedł do wniosku, że wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) jest przyczyną raka szyjki macicy, jednego z najczęściej występujących nowotworów złośliwych u kobiet. Dowiódł, że DNA wirusa HPV integruje się z DNA komórek człowieka i można wykazać jego obecność w guzach nowotworowych odpowiednimi testami. Później okazało się, że raka powodują tylko niektóre wirusy z liczącej ponad 100 członków rodziny HPV (zwłaszcza wirusy HPV 16 i HPV 18).

Dzięki pracom zur Hausena udało się opracować szczepionkę, chroniącą przed wirusami powodującymi 95 procent zachorowań na raka szyjki macicy. W skali całego świata przewlekłe zakażenie HPV odpowiada za ponad 5 procent wszystkich nowotworów - oprócz raka szyjki macicy chodzi tu między innymi o raka sromu, penisa i jamy ustnej. To najbardziej rozpowszechniony wirus przenoszony drogą płciową - zakażonych jest od 50 do 80 procent populacji. Jego obecność można wykazać u 99,7 kobiet z histologicznie potwierdzonym rakiem szyjki macicy -  rocznie odnotowywanych jest około 500 000 nowych przypadków.

Francoise Barre-Sinoussi i Luc Montagnier odkryli ludzkiego wirusa zespołu nabytego braku odporności - HIV. To on okazał się odpowiedzialny za tajemniczą chorobę, która ujawniła się w latach 80-tych XX wieku, powodując zanik odporności u wielu pacjentów. Powielanie się wirusa stwierdzono w limfocytach pacjentów we wczesnej fazie zespołu nabytego braku odporności (AIDS) oraz we  krwi osób z zaawansowanym AIDS. Udało się także wykazać, że wyizolowany wirus w  warunkach laboratoryjnych atakuje i niszczy limfocyty zdrowych osób oraz reaguje z przeciwciałami chorych.

Wirus HIV, który przenosi się poprzez kontakty seksualne i krew, zaburza działanie układu odpornościowego, intensywnie się namnażając i niszcząc limfocyty T.

Odkrycie Barre-Sinoussi oraz Montagniera miało kluczowe znaczenie dla walki z  AIDS - między innymi udało się opracować testy wykrywające zakażenie, co  umożliwiło na przykład badania przetaczanej chorym krwi. Okazało się, że chodzi o retrowirusa, czyli wirusa, który potrafi przepisywać własną informację genetyczną zawartą w RNA - na DNA. Umożliwia to enzym zwany odwrotną transkryptazą - blokowanie działania tego enzymu za pomocą leków sprawiło, że  obecnie, przy właściwym leczeniu zakażeni HIV mogą żyć niemal równie długo, co  osoby zdrowe. Nadal jednak nie ma skutecznej szczepionki przeciw temu wirusowi.

Nagroda Nobla z medycyny dla dwóch wirusologów kończy długoletni spór o odkrycie wirusa HIV - podkreślają  francuskie media. Zauważają też, że Francoise Barre- Sinoussi jest pierwszą francuską kobietą, uhonorowaną Noblem z medycyny.

Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny otrzymało w poniedziałek troje badaczy wirusów - Niemiec Harald zur Hausen, który udowodnił, że raka szyjki macicy wywołuje wirus HPV oraz dwoje Francuzów Francoise Barre-Sinoussi i Luc Montagnier za odkrycie wirusa HIV.

Według Martine Perez z działu naukowego dziennika "Le Figaro", przyznanie nagrody Nobla kończy 25-letni, godny scenariusza filmowego spór o to, kto przyczynił się najbardziej do odkrycia wirusa HIV.

"Wielu ludzi było zaskoczonych, że (Amerykanin Robert) Gallo nie został wspólnie z francuskimi badaczami uhonorowany przez Komitet Noblowski - zauważa w komentarzu na stronie internetowej gazety Perez. Teraz już dla wszystkich jest jasne, że to zespół z Instytutu Pasteura, czy ogólniej zespół francuski, stoi u początku tego odkrycia" - dodaje dziennikarka "Le Figaro".

Dziennik "Le Monde" cytuje natomiast opinię Willy'ego Rozenbauma, przewodniczącego francuskiej Rady Narodowej ds. AIDS, który też brał udział w pracach tegorocznych noblistów. "Koncentrowanie się na pojedynczych osobach ma bez wątpienia walor symboliczny, ale nie odzwierciedla rzeczywistego przebiegu odkrycia, do którego przyczyniło się wielu ludzi, w szczególności ekipa amerykańska Roberta Gallo, która miała swój udział w tym wielkim osiągnięciu, z uwagi na badania nad ludzkimi retrowirusami" - powiedział Rozenbaum.

Francuskie media przedstawiają także obszernie sylwetkę Francoise Barre-Sinoussi, pierwszej pochodzącej z tego kraju kobiety, uhonorowanej Nagrodą Nobla. Zwracają uwagę, że jest ona nie tylko uczoną, ale osobą zaangażowaną społecznie, bardzo przy tym skromną, która od 25 lat poza swoją pracą naukową działa w Afryce i Azji na rzecz edukacji i zapobiegania AIDS.

"Nikt wśród badaczy nie ma wątpliwości, że odegrała ona (Francoise Barre-Sinoussi) decydującą rolę w odkryciu wirusa HIV, ale z uwagi na swój charakter nigdy nie lubiła być na pierwszym planie" - pisze na stronie internetowej "Le Monde".

Dwójka noblistów, Francoise Barre-Sinoussi i Luc Montagnier odkryła ludzkiego wirusa zespołu nabytego braku odporności -HIV. To on okazał się odpowiedzialny za tajemniczą chorobę, która ujawniła się w latach 80. XX wieku, powodując zanik odporności u wielu pacjentów - AIDS.

Odkrycie Barre-Sinoussi oraz Montagniera miało kluczowe znaczenie dla walki z AIDS - między innymi udało się opracować testy wykrywające zakażenie, co umożliwiło np. badania przetaczanej chorym krwi. Ponadto, dzięki tym badaniom opracowano leki, sprawiające, że zakażeni HIV mogą żyć niemal równie długo jak osoby zdrowe.

ab, pap, ND, keb