Rewizja u Szeremietiewa (aktl.)

Rewizja u Szeremietiewa (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przeszukano gabinet zawieszonego w czynnościach wiceministra obrony narodowej, Romualda Szeremietiewa. Premier powołał komisję, która wyjaśni sprawę zamówień MON.
Sobotnia "Rzeczpospolita" podała, że asystent Romualda Szeremietiewa żądał w imieniu wiceministra obrony narodowej łapówek od koncernów zbrojeniowych. Przedstawiciel zagranicznego koncernu powiedział "Rz", że asystent żądał od niego 100 tys. dolarów za "załatwienie" zamówienia na dostawę haubic.
"To poważne zarzuty. Ja tego typu informacje traktuję zawsze poważnie, zawsze je sprawdzam" - podkreślił premier. "Postanowiłem uruchomić komisję, którabędzie sprawdzała bezpośrednio w ministerstwie obrony narodowej sprawę zamówień i wiele innych kwestii poruszonych w tym artykule. Na czas trwania badań i dochodzenia pan minister Szeremietiew będzie zawieszony w czynnościach" - dodał premier.
W sobotnim oświadczeniu Szeremietiew poinformował, że skierował do  premiera i ministra obrony narodowej wniosek "o podjęcie czynności wyjaśniających działania służb specjalnych, mające na celu polityczne skompromitowanie mojej osoby". "Uważam, że próba skompromitowania mnie ma doprowadzić do sparaliżowania przetargu na samolot wielozadaniowy" - napisał.

les, pap