Litwa: Grybauskaite wygrała wybory

Litwa: Grybauskaite wygrała wybory

Dodano:   /  Zmieniono: 
Unijna komisarz ds. budżetu Dalia Grybauskaite zdecydowanie zwyciężyła w niedzielnych wyborach prezydenckich na Litwie - potwierdziła w poniedziałek Główna Komisja Wyborcza.

Grybauskaite jest pierwszą kobietą, która została wybrana na prezydenta Litwy.

Po przeliczeniu wszystkich głosów stwierdzono, że Grybauskaite otrzymała poparcie 69 procent głosujących, a frekwencja wyborcza wyniosła prawie 52 procent, co spowodowało, że nie będzie potrzebna druga tura głosowania.

Jej główny rywal, lider Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej Algirdas Butkeviczius uzyskał 11 procent głosów.

Oficjalne wyniki wyborów prezydenckich mają być ogłoszone w poniedziałek w późniejszych godzinach.

Głosując na Grybauskaite, byłą minister finansów, wyborcy mają nadzieję na wykorzystanie jej doświadczenia w walce z głęboką recesją, w jakiej znajduje się Litwa. Podczas kampanii wyborczej Grybauskaite nie ukrywała, że trudne czasy dopiero nadejdą i nie obiecywała rodakom cudu gospodarczego. Mówiła, że popiera działania rządu Andriusa Kubiliusa związane z "zaciskaniem pasa" i stanowczo wypowiada się przeciwko zaciąganiu pożyczki w MFW.

Inauguracja Grybauskaite odbędzie się 12 lipca.

Przyszła prezydent udaje się w poniedziałek do Brukseli, aby złożyć dokumenty związane z rezygnacją ze stanowiska unijnej komisarz ds. budżetu. Przed wyjazdem Grybauskaite powiedziała, że wierzy, iż jej funkcję przejmie również ktoś z Litwy.

"Jeśli uda nam się znaleźć dobrego kandydata, Bruksela prawdopodobnie nie będzie się sprzeciwiać" - dodała.

53-letnia Grybauskaite jest jedną z najbardziej wyrazistych postaci obecnej Komisji Europejskiej. Podczas negocjacji nad planami budżetowymi na lata 2007-13 dała się poznać jako nieugięta obrończyni funduszy dla nowych krajów członkowskich UE.

Startujący w niedzielnych wyborach prezydenckich Waldemar Tomaszewski, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, zajął wśród siedmiu kandydatów czwarte miejsce, uzyskując poparcie 4,75 proc. głosujących.

Wybory już w pierwszej turze wygrała unijna komisarz ds. budżetu Dalia Grybauskaite z wynikiem 69 procent.

W Wilnie Tomaszewski był drugi (9,69 proc. poparcia), wyprzedzając lidera socjaldemokratów Algirdasa Butkevicziusa, który zdobył 8,77 proc. Grybauskaite uzyskała w stolicy 67,59 proc. głosów.

Tomaszewski uważa swój wynik w wyborach prezydenckich za sukces litewskich Polaków.

Grybauskaite zwyciężyła w 60 okręgach wyborczych, a w czterech - inni kandydaci. W Wiłkowiszkach, nieopodal granicy z Polską, zwyciężył Butkeviczius. W Wisaginie, na północy kraju, gdzie znajduje się Ignalińska Elektrownia Atomowa - była przewodnicząca Partii Chłopskiej Kazimiera Prunskiene.

Tomaszewski zwyciężył na Wileńszczyźnie. W rejonie wileńskim uzyskał 49,31 proc., a w rejonie solecznickim - aż 65 proc. poparcia. Grybauskaite zdobyła tu odpowiednio 35,32 proc. i 20,58 proc. głosów.

Wileńszczyzna aktywnie uczestniczyła w wyborach prezydenckich. Ogólna frekwencja wyniosła prawie 52 proc., natomiast w rejonie wileńskim - 55,42 proc., a w solecznickim - 56,57 proc.

Przewodniczący Komisji Europejskiej (KE) Jose Manuel Barroso pogratulował komisarz UE ds. budżetu Dalii Grybauskaite zwycięstwa w niedzielnych wyborach prezydenckich na Litwie.

Szef KE cieszył się, że prezydentem Litwy została komisarz, członek KE pod jego przewodnictwem.

"Po wspólnej pracy w Komisji Europejskiej przez ostatnie cztery i pół roku jest mi szczególnie miło życzyć komisarz Grybauskaite wszystkiego dobrego i osobiście gratulować" - powiedział Barroso w oświadczeniu przekazanym przez swojego rzecznika.

"Życzę wszelkich sukcesów na czele państwa" - dodał Barroso.

Dalia Grybauskaite wygrała wybory prezydenckie już w pierwszej turze, uzyskując poparcie 69 procent głosujących przy 52- procentowej frekwencji. Osiągnięty przez nią wynik jest najlepszy w historii wyborów prezydenckich na Litwie. W poniedziałek zapowiedziała, że będzie pobierać tylko połowę pensji prezydenckiej. "Trudności będziemy musieli pokonać wspólnie. Kryzys jeszcze przed nami. Wszystkim będzie trudno" - powiedziała w Wilnie.

pap, em, keb