Frasyniuk: PO to wytwór PR

Frasyniuk: PO to wytwór PR

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były opozycjonista, polityk
Władysław Frasyniuk ocenia medialność wyborów i partii politycznych.

Czy warto zagłosować w najbliższych wyborach?

Zawsze warto głosować, bo jeśli my nie zagłosujemy, to mogą to zrobić głupsi od nas.

Na kogo będzie Pan głosował?

Na Józefa Piniora, ponieważ w Parlamencie Europejskim powinni być ludzie, którzy czegoś pozytywnego dokonali. Przypomina on swoja osobą o naszej historii, o „Solidarności". Walczy także o prawa człowieka i jest umiejscawiany przez zachodnich specjalistów w ekstralidze polityków.

Wybiera się Pan na obchody 20-lecia niepodległości? Gdzie?

Będę we Wrocławiu. Uważam też, że błędem rządu było przenoszenie obchodów, które powinny mieć miejsce w Gdańsku. Państwo polskie powinno pokazać, zwłaszcza przed głową państwa niemieckiego, że to ono rozpoczęło proces zwycięstwa nad komunizmem.

Czy podoba się Panu Platforma z Huebner i Krzaklewskim? Czy nie dziwi to Pana?

Nie zaskakuje mnie to, generalnie PO, mimo tego, że znam tam wielu porządnych ludzi, jest wytworem PR-owskim. Krzaklewski jest właśnie takim zabiegiem. 

Dlaczego Partia Demokratyczna jest tak słabo eksponowana na listach Centrolewicy?

PD wyczerpała swoje możliwości. Tacy ludzie jak Mazowiecki czy Frasyniuk, którzy pobudzali swoimi wypowiedziami opinię publiczną, prowokowali, nie mają miejsca w polityce. W PD zostały pokolenia młodsze z problemem tożsamości, nie mogące znaleźć własnej drogi.

Czy uważa pan, że gwiazdy sportu, ludzie kultury powinni kandydować do Europarlamentu?

Uważam, że Parlament Europejski różni się od krajowego. Powinny tam być przedstawicielstwa wszystkich środowisk, także byli piłkarze czy ludzie kultury, którzy mogą organizować wielkie przedsięwzięcia kulturalne. Obawiam sie jednak, że ludzie tacy jak Euzebiusz Smolarek, są zabiegiem PR-owskim, przykładem odwołania się do wyborcy-kibica, który nie kojarzy twarzy polityków.