"Z pełną pokorą poddam się tej procedurze. W trakcie debaty odpowiem na zarzuty, które się w stosunku do mnie formułuje" - powiedział w TVP Info szef resortu infrastruktury.
Zarzuty PiS wobec Grabarczyka dotyczą m.in. niewykorzystania założonych w tegorocznym budżecie państwa środków na budowę dróg ekspresowych i autostrad (według PiS wykorzystano 4 mld zł z zapisanych w budżecie 32 mld zł), złego stanu dróg krajowych, podniesienia opłat za winiety dla przewoźników.
Grabarczyk ocenił, że nastąpiło przyspieszenie realizacji rządowego programu budowy dróg krajowych. "W ubiegłym roku wydaliśmy na inwestycje drogowe ponad 14 mld zł - tyle mniej więcej wydawaliśmy przez pierwszych dziesięć lat transformacji. W tym roku chcemy osiągnąć kolejny rekord - 20 mld zł" - zapowiedział szef resortu infrastruktury.
"Podpisaliśmy umowy, które pozwolą na wybudowanie 436 km autostrad. W tym tygodniu rusza budowa autostrady A2 na odcinku od Nowego Tomyśla do granicy z Niemcami. Zagwarantowaliśmy też pieniądze na sfinansowanie budowy odcinka autostrady A1 od Nowych Marzów do Torunia" - dodał.
PiS krytykuje także ostatnią umowę koncesyjną w sprawie autostrady A-2 Świecko-Nowy Tomyśl. Zdaniem polityków tej partii, wskazuje ona na duże ustępstwo ministra wobec spółek autostradowych.
"To jest zarzut chybiony, bo budujemy w innej technologii. Ta autostrada powstanie w technologii betonowej. Jest ona droższa, jeśli chodzi o samą budowę, ale tańsza w eksploatacji. To się opłaca państwu" - podkreślił Grabarczyk.
Ocenił, że do 2012 roku powstaną wszystkie zaplanowane autostrady.
"Jestem przekonany, że do 2012 roku powstaną wszystkie zaplanowane autostrady - a więc cały ciąg autostrady A2 od granicy z Niemcami aż do Warszawy. W tej chwili trwa drugi etap postępowania przetargowego na odcinek od Łodzi do Warszawy. Podzieliliśmy go na pięć krótszych odcinków, po to, by uzyskać konkurencyjne ceny; ale także, by na krótszych odcinkach zredukować ryzyko przesunięcia terminów realizacji" - wyjaśnił.
Grabarczyk jest przekonany, że resort infrastruktury zdąży do końca roku ogłosić zaplanowane przetargi. "W trzecim kwartale zostaną ogłoszone przetargi na odcinki pomiędzy Strykowem i Toruniem, a w czwartym kwartale - ostatni przetarg na odcinek autostrady A4" - wyjaśnił.
Głosowanie nad wnioskiem PiS planowane jest na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
ND, PAP