Szef NATO: jestem przekonany, że pozostali sojusznicy również zwiększą swój wkład

Szef NATO: jestem przekonany, że pozostali sojusznicy również zwiększą swój wkład

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział, po przemówieniu prezydenta Baracka Obamy w akademii West Point, że spodziewa się, iż sojusznicy z NATO skierują co najmniej 5 tys. dodatkowych żołnierzy do Afganistanu. "Pod dowództwem NATO znajdują się siły 43 państw i jestem przekonany, że pozostali sojusznicy również zwiększą w sposób istotny ich wkład" - powiedział Rasmussen w opublikowanym oświadczeniu.
"Spodziewam się co najmniej 5 tys. dalszych żołnierzy z innych krajów naszego sojuszu, a być może o kilka tysięcy więcej" - dodał. Rasmussen powitał z zadowoleniem decyzję Obamy wysłania dodatkowych 30 tys. żołnierzy do Afganistanu. "Sądzę, że to jest właściwa decyzja dla Afganistanu i NATO, ale nie jest to jedynie misja amerykańska" - podkreślił szef NATO.

Reuter zauważa, że liczba dodatkowych żołnierzy wymieniona przez Rasmussena jest mniejsza od 10 tys., których spodziewał się Pentagon. Słabnące poparcie w Europie dla wojny afgańskiej i światowy kryzys ekonomiczny zniechęcają europejskich sojuszników do zwiększania ich kontyngentów. Naczelny dowódca sił USA i NATO w Afganistanie, gen. Stanley McChrystal, oceniał, że do skutecznego przeciwstawienia się coraz aktywniejszym talibom potrzeba 40 tys. dodatkowych żołnierzy. Obecnie w Afganistanie jest ok. 110 tys. obcych żołnierzy, w tym 68 tys. amerykańskich.

(PAP)