J.Kaczyński mówił w czwartek, że "pewna osoba", której personaliów nie ujawni zaproponowała mu spotkanie w swoim mieszkaniu "z przedstawicielami tych grup, które odłączyły się od Prawa i Sprawiedliwości". "Ja wyraziłem na to zgodę i takie spotkanie miało się odbyć. (...)Następnie ta osoba do mnie zadzwoniła i stwierdziła, że tamci panowie odwołali to spotkanie. A teraz czytam komunikat pana Jurka, że myśmy coś zrywali. Pan Jurek tutaj prowadzi operację manipulacyjną, próbuje zrzucić na nas to, czego sam dokonał, czemu jest winien. Nasza postawa jest jasna: jesteśmy gotowi zawsze rozmawiać" - powiedział J.Kaczyński.
"Polska Plus, Polska XXI i Prawica Rzeczypospolitej źle służą Polsce"
Prezes PiS zaznaczył, że do dziś ludzie, którzy "wyszli z PiS" utworzyli już trzy formacje: Polskę Plus, Polskę XXI i Prawicę Rzeczypospolitej. "My sądzimy, że ludzie, którzy robią coś takiego bardzo, ale to bardzo, źle służą naszemu krajowi" - ocenił J.Kaczyński. Zastrzegł jednak, że jeśli Marek Jurek zmieni zdanie, to usiądzie z nim do rozmów. "Teraz nie, bo w tej chwili to wyglądałoby tak, że się dopraszam tych rozmów, a ja się nie dopraszam" - powiedział. Tymczasem Marek Jurek twierdzi, że spotkanie, o którym mówił prezes PiS miało być "na poły towarzyskim" i nie dotyczyło "dwustronnych relacji Prawicy i PiS". B. marszałek podkreślił w czwartkowym oświadczeniu, że nie mógł wziąć udziału w tym spotkaniu, o czym poinformował gospodarza, proponując jednocześnie inne możliwe terminy.
Jurek: Brudziński się ze mną kontaktował ws. współpracy
Jurek zaznaczył, że w sprawie właściwego spotkania na temat współpracy z PiS jego przedstawiciel kontaktował się z posłem tego ugrupowania Joachimem Brudzińskim, który miał przekazać władzom PiS deklarację gotowości do rozmów ze strony Prawicy Rzeczypospolitej. Rozmowa z Brudzińskim miała miejsce - podkreślił Jurek - 30. listopada. "Przez kolejny tydzień nie otrzymaliśmy żadnej (konkretnej ani niekonkretnej) odpowiedzi, a przeciwnie - w poniedziałek 7 grudnia w Radiu Kielce prezes Kaczyński stwierdził, że nie jest zainteresowany żadną partnerską współpracą" - napisał w oświadczeniu Jurek.
Pod koniec listopada Polska Plus i Prawica Rzeczypospolitej zadeklarowały gotowość do rozmów z PiS o bliższej niż dotychczas współpracy. Była to reakcja na słowa Jarosława Kaczyńskiego, który podczas spotkania z mieszkańcami Raciborza wyraził nadzieję, że niedługo uda mu się spotkać z politykami, którzy wcześniej opuścili PiS, czyli m.in. z Markiem Jurkiem i Ludwikiem Dornem.PAP, dar