Tydzień wcześniej Juszczenko wydał inny dekret, którym pośmiertnie nadał tytuł Bohatera Ukrainy przywódcy OUN Stepanowi Banderze. Decyzja ta wywołała protesty w Rosji i Polsce, gdzie zbrojne ramię OUN, UPA, obarczana jest odpowiedzialnością za prowadzone od wiosny 1943 roku czystki etniczne ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
W opublikowanym w piątek dokumencie oprócz członków OUN i UPA Juszczenko uznał za uczestników walk narodowo-wyzwoleńczych m.in. członków formacji zbrojnych Ukraińskiej Centralnej Rady, Ukraińskiej Republiki Ludowej, Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, Hetmanatu i Ukraińskiej Wojskowej Organizacji.
Zgodnie z dekretem rządowi i Radzie Najwyższej (parlamentowi) Ukrainy polecono opracowanie projektu ustawy, która potwierdzi, iż członkowie wymienionych formacji prowadzili walkę o niepodległość państwa.
Prezydent Juszczenko opuści niebawem swe stanowisko, ponieważ w wyborach prezydenckich 17 stycznia, w których ubiegał się o reelekcję, zdobył zaledwie 5,45 proc. poparcia. W walce o prezydenturę zmierzą się w drugiej turze 7 lutego premier Julia Tymoszenko i lider opozycyjnej Partii Regionów Ukrainy Wiktor Janukowycz.
PAP, dar