Wałęsa: Solidarność zdradziła ideały popierając Kaczyńskiego
Szef NSZZ "S" powiedział, że poparcie przez KK "S" Kaczyńskiego było wyborem "niepersonalnym, niepolitycznym". - Z całą mocą podkreślam, że był to wybór programowy. Tego rodzaju decyzji, określenia się, wymagała sprawa tożsamości związku - mówił Śniadek dodając, że było to "działanie dla dobra pracowników". - Ja mam odmienne zdanie. Ja bym nigdy sobie, gdybym był w Solidarności na to nie pozwolił. Nie wolno następny raz mieszać Solidarności w takie rozgrywki. Solidarność ma być ponad tym wszystkim. Ale młodzi ludzie dzisiaj inaczej widzą świat - komentował były lider "S" Lech Wałęsa.
Śniadek poproszony o komentarz do wypowiedzi byłego prezydenta, przysłał krótkie oświadczenie, w którym przypomniał, że "Lech Wałęsa z funkcji przewodniczącego Komisji Krajowej kandydował na prezydenta RP". "Dziś mówiąc, że nie mieszał Solidarności w rządzenie chyba tego nie pamięta, albo nie chce pamiętać" - dodał. Śniadek podkreślił także, że "zawsze rozumiał Solidarność jako budowanie Polski dla wszystkich, a nie dla wybranych". "Jako przewodniczący NSZZ Solidarność robię wszystko, żeby pozostała wierna temu przesłaniu sierpnia" - dodał.
PAP, arb