W konferencji wziął udział także podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Duda. - Rozpoczyna się proces odbudowy, odtwarzania, ale przede wszystkim osuszania i sprzątania po powodzi. Ludzie nie dadzą sobie z tym rady sami, trzeba im pomóc - mówił. - Jeśli do jesieni poszkodowane rodziny nie będą w stanie przywrócić swoich domów, gospodarstw do porządku, sytuacja zrobi się tragiczna - dodał. Jak zaznaczył, po przejściu powodzi rodziny często nie wiedzą nawet "w co ręce włożyć". - Chcemy im udzielić informacji, co mają zrobić i jakiej pomocy jeszcze należy się spodziewać - podkreślił Duda. W Małopolsce dyżury takie będą uruchomione w biurze PiS przy ul. Łobzowskiej.
Adamczyk powiedział, że posłowie będą też prosić prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o szybkie odpowiedzi na kierowane do niego przy okazji odbudowy zniszczeń pisemne prośby o możliwość odstąpienia od przetargów. - Bez tych informacji trudno komukolwiek pomóc - podkreślił. Jak powiedział Terlecki, do zorganizowania pomocy prawnej Klub Parlamentarny PiS zobligował wszystkich posłów, zwłaszcza w regionach dotkniętych powodzią.
Nadal nie zapadła decyzja, czy Duda będzie kandydatem PiS w wyborach prezydenta Krakowa. - Ze mną żadnej oficjalnej rozmowy w tej sprawie nie przeprowadzano - powiedział Duda. Adamczyk - prezes Zarządu Okręgowego PiS w Krakowie - podkreślił, że decyzja o tym, kto będzie kandydatem PiS musi uzyskać kontrasygnatę kierownictwa partii, a w sytuacji, gdy cała Polska walczy z powodzią i trwa kampania prezydencka, należy się jej spodziewać nie wcześniej niż po wyborach prezydenckich. Pierwotnie w końcu kwietnia miała być ogłoszona kandydatura Zbigniewa Wassermanna, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
PAP, arb