Zaplecze bin Ladena (aktl.)

Zaplecze bin Ladena (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Antyamerykańskie manifestacje zorganizowano w piątek w Indonezji, Pakistanie, Iranie i Turcji.
W ich trakcie doszło do gwałtownych starć demonstrantów z policją.
W Karaczi w Pakistanie w piątek rano doszło do gwałtownych starć policji z islamskimi demonstrantami. Jak podaje agencja Associated Press, setki demonstrantów wyległy na ulice, atakując patrole policji kamieniami i butelkami z benzyną. Podpalono miejscową restaurację amerykańskiej sieci KFC. Ekipy strażaków nadal gaszą tu ogień.
Tymczasem islamscy duchowni w całym Afganistanie ogłaszali w muzułmański dzień modlitwy rozpoczęcie świętej wojny przeciwko USA. W piątki w meczetach jest najwięcej osób.
Święta wojna, czyli dżihad stanowi obowiązek każdego muzułmanina. Teoretycznie obowiązek ten rozciąga się więc także na nie-Afgańczyków, jednak wielu uczonych islamskich kwestionuje legalność dżihadu ogłoszonego przez talibów i Osamę bin Ladena po rozpoczęciu w niedzielę amerykańsko-brytyjskich nalotów.
Ambasador Afganistanu w Islamabadzie mułła Abdul Salam Zajef twierdzi z kolei, że dżihad ogłoszony został jedynie przeciwko USA. Nie obejmuje on pozostałych państw NATO.

Natomiast przywódcy głównych organizacji islamskich ogłosili piątek dniem strajku generalnego na znak protestu przeciwko poparciu rządu dla antyterrorystycznej akcji USA w sąsiednim Afganistanie.
W stolicy Indonezji Dżakarcie w stan pogotowia postawiono siedem tysięcy policjantów, mających nie dopuścić do gwałtowniejszego przebiegu masowych demonstracji, planowanych po południowych modłach w meczetach.
Głównym organizatorem piątkowych demonstracji w Dżakarcie jest Front Obrońców Islamu oraz Liga Młodzieży Islamskiej, od wielu dni prowadzące akcje protestacyjne pod ambasadą USA w Dżakarcie.
Rząd odrzucił żądania demonstrantów ws. zamrożenia stosunków z USA do czasu wstrzymania bombardowań Afganistanu. Nieoczekiwanie jednak z nową inicjatywą wystąpił w piątek rano przewodniczący parlamentu Indonezji Akbar Tandjung, domagając się by prezydent kraju Megawati Sukarnoputri "osobiście zwróciła się do prezydenta USA o wstrzymanie ataków na islamski Afganistan".
Megawati zwołała posiedzenie rządu i przywódców reprezentowanych w parlamencie partii by wyjaśnić swe stanowisko w kwestii afgańskiej.
Tysiące Irańczyków protestujących przeciwko nalotom na Afganistan wyszło na ulice Teheranu po  piątkowych modłach.
Wcześniej tego dnia tłum Irańczyków, rozwścieczonych nalotami na  Afganistan i poparciem dla nich Pakistanu, zaatakował pakistański konsulat w Zahedanie na południowym wschodzie Iranu, w pobliżu granicy z Afganistanem.
Konsulat obrzucono kamieniami, wybito też kilka szyb, zanim przybyła na miejsce policja opanowała sytuację.
Policja turecka użyła gazu łzawiącego do rozpędzenia ok. dwóch tysięcy uczestników demonstracji w Stambule przeciwko nalotom amerykańskim na cele w  Afganistanie. Turcja jest członkiem NATO i w pełni popiera amerykańską akcję.


les, nat, pap