"Czy władza zdejmie krzyż z Giewontu?"

"Czy władza zdejmie krzyż z Giewontu?"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Mało kto zauważył, ze władza skutecznie zdjęła najwyższy w Polsce krzyż. Krzyż z Rysów. Teraz kolej na krzyż na Giewoncie. Stoi tam od niepamiętnych lat i podejrzewam, że też został postawiony bez pieczątek i paragrafów" - ironizuje na swoim blogu eurodeputowany PiS Janusz Wojciechowski.
"Na warszawskim froncie wojny z krzyżem Zwierzchnik Sił Zbrojnych odgrodził się, okopał i trwa w swej kwaterze, na przeciw wrażych sił. Obrońcy krzyża się modlą, antykrzyżowcy z nich drwią, sytuacja jest w miarę stabilna.
Parafrazując Remarque'a można powiedzieć - w Warszawie bez zmian" - pisze z przekąsem eurodeputowany, po czym zauważa, że jednocześnie "strona antykrzyżowa osiągnęła sukces na froncie tatrzańskim". "Oto skutecznie został zdjęty krzyż z Rysów" - zauważa eurodeputowany. "Krzyż na Rysach ustawili bezczelnie GOPR-wcy, w setną rocznicę swojej organizacji i na pamiątkę tych, którzy zginęli ratując życie innych. Postawili ten krzyż oczywiście bez planu zagospodarowania przestrzennego, bez ogólnych warunków zabudowy oraz bez pozwolenia starosty" - dodaje.

"Teraz kolej na krzyż na Giewoncie. Stoi tam od niepamiętnych lat i podejrzewam, że też został postawiony bez pieczątek i paragrafów. Wyciosali go górale, wkopali i stoi. Papież o nim mówił w swoich homiliach.
Krzyż na Giewoncie góruje nad Zakopanem, a przecież w Tatry nie tylko katolicy przyjeżdżają, lecz ludzie różnych wyznań, a także bezwyznaniowcy i ateiści. Nie można ich tak niegodziwie drażnić widokiem krzyża" - kpi eurodeputowany.

"Gór na których stoją krzyże znalazłoby się więcej. Można by te krzyże skutecznie pozdejmować korzystając z faktu, że obrońcy to ludzie przeważnie starsi i na takie Rysy czy Giewont trudno im się wdrapać. Rysy pokazują, że wojna z krzyżem na terenach górzystych jest o wiele bardziej skuteczna niż w zwartej zabudowie miejskiej. Krzyży po zdjęciu nie należy oczywiście palić, lecz je zanosić do kościołów. W przyszłości posłużą jako eksponaty, gdy kościoły zostaną zamienione na muzea ateizmu" - kończy swój wpis Wojciechowski.

arb