Koledzy założyciela i redaktora naczelnego cieszącego się dużym prestiżem opozycyjnego portalu Karta'97, odrzucają hipotezę o samobójstwie dziennikarza. - Nie wierzę w samobójstwo Aleha. Istnieje wiele elementów, które budzą poważne wątpliwości. Nie znaleziono listu pożegnalnego, a ostatnie SMS-y, które wysłał pokazują, że wybierał się z przyjaciółmi do kina - powiedział Andriej Sannikau, lider ruchu obywatelskiego "Europejska Białoruś".
- Przed tygodniem powrócił z wakacji w Grecji, które spędził z rodziną. To absurdalne, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych mówi o samobójstwie nie czekając na wyniki autopsji - dodał Sannikau.
W samobójczą śmierć dziennikarza nie wierzy też Natalia Radina, redaktorka portalu Karta'97. - Znałam Bebenina od 14 lat, miał mnóstwo projektów. Umówiliśmy się na poniedziałek, a w dniu śmierci był w świetnym humorze. Nie wierzę w to, że mógł odebrać sobie życie - powiedziała agencji AFP.
36-letni Aleh Bebenin był żonaty, miał dwoje dzieci.em, pap