Arafat wolny (aktl.)

Arafat wolny (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Izrael zgodził się wycofać wojska z Ramallah. Rząd premiera Ariela Szarona przystał również na to, aby Jaser Arafat mógł się swobodnie poruszać.
Izrael zaatakował jednak inne palestyńskie miasto, Hebron.
Izraelski premier Ariel Szaron wyraził zgodę na odstąpienie od dalszego oblężenia kwatery Arafata po tym, jak prezydent USA George W. Bush zaproponował mu swój plan rozwiązania sprawy czterech Palestyńczyków odpowiedzialnych za zabicie izraelskiego ministra turystyki, Rehawama Zeewiego. Palestyńczycy ci, osądzeni kilka dni temu przez sąd palestyński i skazani na kary od roku do 18 lat więzienia, mieliby - według planu Busha - być osadzeni w palestyńskim więzieniu pod strażą amerykańskich i brytyjskich policjantów.
"Następny ruch należy do Arafata" - oświadczył w niedzielę rzecznik Białego Domu Ari Fleischer, który podkreślił, że prezydent Bush uznał odpowiedź Izraela za "konstruktywną i zachęcającą".


Zgodnie z porozumieniem uzyskanym przez USA, armia izraelska rozpocznie wycofywanie się z Ramallah w nocy z  niedzieli na poniedziałek, a z Betelejem we wtorek - poinformowała anonimowa osobistość palestyńska.
Plan taki został przedstawiony w niedzielę wieczór przewodniczącemu Autonomii Palestyńskiej Jaserowi Arafatowi przez delegację amerykańsko-brytyjską.
Rząd izraelski i władze palestyńskie zaakceptowały propozycję amerykańską, której celem jest przywrócenie swobody działania Jaserowi Arafatowi, zablokowanemu w Ramallah od grudnia.
Propozycja USA przewiduje oddanie na terytoriach palestyńskich pod straż Amerykanów i Brytyjczyków pięciu członków Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny zamieszanych w zabójstwo izraelskiego ministra turystyki oraz bliskiego współpracownika Jasera Arafata oskarżonego o przemyt broni.


Wieczorem w niedzielę doradca Arafata Nabil Abu Rudeina mówił w rozmowie z AFP, że palestyński przywódca wiąże swą zgodę na propozycje USA z zakończeniem przez Izrael oblężenia Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem.
W niedzielę bez porozumienia w sprawie zaprzestania trwającego od 27 dni oblężenia Bazyliki Narodzenia Pańskiego zakończyło się już piąte spotkanie negocjatorów palestyńskich i izraelskich.
Oprócz sześciu Palestyńczyków poszukiwanych przez Izrael pod zarzutem terroryzmu, wewnątrz świątyni znajduje się jeszcze wśród 200 oblężonych dwudziestka uzbrojonych mężczyzn, a także 30 franciszkanów i grupka zakonników grecko-prawosławnych oraz należących do Kościoła ormiańskiego. Sytuacja w bazylice i przylegających do nich klasztorach jest dramatyczna wobec niedostatku wody i braku żywności.
Tymczasem w poniedziałek rano dziesiątki izraelskich czołgów i pojazdów opancerzonych wkroczyły w poniedziałek rano do miasta Hebron w Autonomii Palestyńskiej.
Kolumny pancerne wjechały do miasta z zachodu i północy. Towarzyszyły im śmigłowce bojowe. Anonimowe izraelskie źródła wojskowe potwierdziły, że operacja taka jest w toku, lecz odmówiły podania jakichkolwiek szczegółów.

IrP, les, pap