Polityk PiS o Solidarnej Polsce: mięso armatnie

Polityk PiS o Solidarnej Polsce: mięso armatnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Poręba (fot. materiały prasowe) 
Posłowie z klubu Solidarna Polska mają przede wszystkim zapewnić Zbigniewowi Ziobrze i Jackowi Kurskiemu ponowny wybór do Parlamentu Europejskiego - tak polityczne działania ziobrystów ocenia eurodeputowany PiS Tomasz Poręba. - Ci ludzie, którzy poszli za eurodeputowanymi w polskim Sejmie to jest mięso armatnie, które ma służyć budowie tej wizji - dodaje polityk.
Poręba, szef sztabu PiS w czasie kampanii wyborczej, przypomina że Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski nie uczestniczyli w pracach sztabu wyborczego, mimo że byli do niego zaproszeni - a zamiast tego "jeździli po Polsce i wspierali swoich kandydatów". - Dzisiaj słyszę, że chcą modernizować PiS. To jest pewna sprzeczność - ocenia. I ostrzega, że polityczny projekt tzw. ziobrystów "jest skazany na niepowodzenie". - Dla mnie głównym celem tej formacji jest to, żeby dać elekcję Zbigniewowi Ziobrze i Jackowi Kurskiemu do europarlamentu - podkreśla.

Eurodeputowany zapewnia, że wbrew temu co mówią ziobryści w PiS toczy się wewnętrzna dyskusja na temat sytuacji partii. - Trzy tygodnie temu mieliśmy Komitet Polityczny, gdzie do późna w nocy, właściwie do rana rozmawialiśmy o problemach PiS, kampanii i umówiliśmy się na kolejne spotkanie za dwa tygodnie. Tylko w międzyczasie pojawił się jeden, drugi wywiad, pojawił się nowy klub w Sejmie i oto mamy oczekiwanie od naszych byłych kolegów, że oni czekają na propozycję powrotu do PiS, że PiS zaakceptuje sytuację, że jest jedna partia i dwa kluby. Absurdalna sprawa - zaznacza Poręba. Eurodeputowany dodaje jednocześnie, że ma nadzieję, iż po rozstaniu się PiS-u z ziobrystami partia "przejdzie do konkretnej, merytorycznej pracy".

TVN24, arb