Skrajnie prawicowa NPD ma nowego szefa

Skrajnie prawicowa NPD ma nowego szefa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Skrajnie prawicowa Narodowodemokratyczna Partia Niemiec (NPD) wybrała w weekend na zjeździe w Neuruppin nowego przewodniczącego, fot. sxc 
Skrajnie prawicowa Narodowodemokratyczna Partia Niemiec (NPD) wybrała w weekend na zjeździe w Neuruppin nowego przewodniczącego. Udo Voigta, który stał na czele partii przez 15 lat, zastąpił szef struktur NPD w Saksonii Holger Apfel.
Voigt krytykowany był za kłopoty finansowe neonazistowskiego ugrupowania oraz słaby wynik wrześniowych wyborów regionalnych w Berlinie, gdzie NPD zdobyła 2,1 proc. Podczas kampanii wyborczej w stolicy Niemiec Voigt prowokował plakatami z hasłem "Dodać gazu!", które u wielu mieszkańców budziły straszne skojarzenia z Holokaustem. Według relacji agencji dpa Holger Apfel opowiedział się za polityką "poważnego radykalizmu". Uzyskał poparcie 126 spośród 214 delegatów na zjeździe partyjnym.

40-letni Apfel był wiceprzewodniczącym NPD w latach 2000 i 2009 oraz redaktorem naczelnym wydawanego przez tę partie miesięcznika "Deutsche Stimme". Zasiada w parlamencie regionalnym Saksonii, gdzie neonaziści mają ośmiu posłów. Tylko w 2010 r. został wykluczony z  posiedzeń landtagu na 10 dni za antysemicką nagonkę.

Na zachodzie Niemiec i w skali całego kraju NPD odgrywa marginalną rolę, jednak we wschodnich krajach związkowych ma  kilkuprocentowe poparcie i zdołała wprowadzić swoich przedstawicieli do parlamentów regionalnych w graniczących z  Polską Saksonii i Meklemburgii-Pomorzu Przednim, gdzie w trakcie kampanii wyborczych sięgała także po antypolskie hasła.

Główne niemieckie siły polityczne od kilku lat bezskutecznie usiłują doprowadzić do delegalizacji tego ugrupowania. W 2003 roku Federalny Trybunał Konstytucyjny oddalił wniosek w tej sprawie, gdy okazało się, że część materiału dowodowego przeciwko NPD pochodziła od działających w partii informatorów Urzędu Ochrony Konstytucji.

pap, ps