- Chciałbym przeprosić mieszkańców Illinois, ten sąd, za błędy, które popełniłem. Nigdy nie miałem zamiaru złamać prawa. Nigdy nie miałem zamiaru przekroczyć tej granicy - dodał Blagojevich, który w trakcie procesu nie przyznał się do winy. Były gubernator powiedział też, że procesy zniszczyły życie jego dwóch córek, które na co dzień muszą się mierzyć z faktem, że ich ojciec został skazany przez sąd.
Ogłaszając wyrok, sędzia Zagel stwierdził, że Blagojevich "za późno" wyraził skruchę. Podkreślił, że oskarżony o korupcję gubernator sam nie zrezygnował ze stanowiska, a przestępstwo, którego się dopuścił, było "szczególnie szkodliwe" ze względu na piastowany przez niego urząd. W podobnym tonie wypowiadał się prokurator Reid Schar, który zarzucił byłemu gubernatorowi "sprzeniewierzenie zaufania społeczeństwa do rządu".
Sędzia Zagel skazał Blagojevicha, który był 40. gubernatorem Illinois, na 14 lat pozbawienia wolności i 20 tys. dol. grzywny. Dopiero po odsiedzeniu 12 lat Blagojevich będzie mógł starać się o wcześniejsze zwolnienie. Ma rozpocząć odsiadywanie kary w więzieniu federalnym 16 lutego 2012 r.
pap, ps