Jeśli nie brzoza, to co?

Jeśli nie brzoza, to co?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zapisu ostatniej rozmowy braci Kaczyńskich raczej nie poznamy, tupolew nie uderzył w brzozę, a Rosjanie uruchamiali telefony ofiar katastrofy smoleńskiej - to kolejne sobotnie doniesienia w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu.
Szanse na to, że poznamy zapis rozmowy telefonicznej Lecha Kaczyńskiego przeprowadzonej z pokładu Tu-154 stopniały do zera. Dania, która miała tę rozmowę zarejestrować, twierdzi, że nie ma tego nagrania – wynika z informacji „Wprost". Wojskowi prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie Smoleń-ska prawie rok temu zwrócili się o nagranie tej rozmowy do Danii, która 10 kwietnia 2010 r. miała prowadzić nasłuch satelitarny na trasie przelotu polskiego Tu-154. Odpowiedź przyszła 24 czerwcu ubiegłego roku. Duńskie Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi w niej, że nie dysponuje takim nagraniem.

Prokuratura sprawdza, na czym polegała ingerencja w sprzęt elektroniczny należący do ofiar katastrofy – wynika z informacji „Wprost". Pierwszą ekspertyzę w tej sprawie śledczy badający przyczyny smoleńskiej katastrofy zlecili Departamentowi Bezpieczeństwa Teleinformatycznego ABW w lutym 2011 roku. Agencja miała sprawdzić, czy telefony, komputery i aparaty fotograficzne należące do pasażerów Tu-154 były uruchamiane zarówno w trakcie lotu do Smoleńska, jak i już po zderzeniu z ziemią. „Wprost" ustalił, że tak - ingerencja miała miejsce i przed wypadkiem, i po nim. Nasze informacje potwierdza mec. Rafał Rogalski, pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego, który widział dokument sporządzony przez ABW. – To, że coś takiego miało miejsce po kata-strofie, jest bardzo niepokojące – mówi „Wprost". 

Zbadałem to przy różnym kącie uderzenia, różnej prędkości samolotu, grubszej średnicy brzozy, zmieniłem też gęstość brzozy smoleńskiej. W  żadnym przypadku skrzydło się nie urwało w wyniku zderzenia z brzozą –  mówi prof. Wiesław Binienda, ekspert z Ohio, współpracujący z zespołem Antoniego Macierewicza zajmującym się katastrofa smoleńską

Czytaj więcej na Wprost.pl:

Katastrofa smoleńska: to nie była brzoza

Rosjanie uruchamiali telefony ofiar katastrofy smoleńskiej 

Nie ma nagrania ostatniej rozmowy braci Kaczyńskich

Żałoba z żółtym paskiem - jak żyją smoleńśkie wdowy