Syria: ponad 60 zabitych, w tym 17 rozstrzelanych dezerterów w Aleppo

Syria: ponad 60 zabitych, w tym 17 rozstrzelanych dezerterów w Aleppo

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. EPA/PAP 
Ponad 60 osób, w tym 17 dezerterów z armii rządowej rozstrzelanych w więzieniu w Aleppo (Halab), zginęło w czwartek w Syrii w kolejnym dniu ofensywy sił rządowych przeciwko głównym ośrodkom opozycji w mieście Hims i w prowincji Hama, w środkowej części kraju.

Syrię obiegła tego dnia wiadomość o wymordowaniu we wsi Kafar al-Ton w tej prowincji 13 członków wielodzietnej rodziny Al-Asaadów, oskarżonej o sprzyjanie opozycji. Nie uratował się nikt, nie oszczędzono nawet trzyletniej dziewczynki. Wiadomość tę rozpowszechniła działającą na terenie kraju organizacja pod nazwą Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

W mieście Abu Kamal, w prowincji Dajr az-Zaur na wschodzie Syrii, siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do demonstrantów z samochodów wojskowych. Na północy, w Aleppo, dużym mieście uniwersyteckim, gdzie ruchu opozycyjny jest niezbyt mocny, siły bezpieczeństwa zaatakowały gazem łzawiącym i elektrycznymi paralizatorami dwutysięczna demonstrację studencką. Aresztowano 40 jej uczestników. Jedyna wiadomość, jaka nadeszła w czwartek o działaniach opozycji, mówi o ostrzelaniu przez Wolną Armię Syryjską o dwa kilometry od granicy tureckiej oddziału rządowych sił specjalnych, zwanych "szabiha" (oprawcy).

Siły rządowe zaminowały niektóre odcinki granicy z Turcją, by  izolować znajdujący się po stronie tureckiej sztab oddziałów złożonych ze zbuntowanych wojskowych z armii syryjskiej.

Mimo to codziennie wzrasta liczba Syryjczyków, którzy nielegalnie przekraczają granicę, aby chronić się po tureckiej stronie przed represjami rządowymi. Według tureckiego dziennika "Hurriyet", w obozach uchodźców po stronie tureckiej jest już co najmniej 10 000 Syryjczyków.

pap, ps