Tajlandia: bomby wybuchają, ludzie giną

Tajlandia: bomby wybuchają, ludzie giną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siedem osób zginęło, a 70 zostało rannych w wybuchach trzech bomb do których doszło w mieście Jala na południu Tajlandii, gdzie od ośmiu lat trwa islamska rebelia - poinformowały źródła wojskowe. Eksplozje nastąpiły w odstępie kilkuminutowym.
- Wybuchły trzy bomby: pierwsza znajdowała się w samochodzie-pułapce, dwie inne ukryto w motocyklach - relacjonował płk Pramote Primin, rzecznik prasowy tajlandzkiej armii na południu kraju. W wyniku eksplozji wiele budynków stanęło w ogniu - zniszczonych zostało też wiele samochodów. Pramote dodał, że kolejna bomba wybuchła w sąsiedniej prowincji Pattani - nie podał jednak żadnych szczegółów dotyczących skutków tej eksplozji.

Na południu Tajlandii ataki terrorystyczne nie są rzadkością. Od  stycznia 2004 roku w trzech południowych prowincjach kraju trwa islamska rebelia, w której zginęło już ponad 5 tys. osób. Do początków XX wieku terytoria te należały do Malezji. Choć konflikt jest natury politycznej, ma on też tło religijne. Na  południu Taljandii miejscowa etniczna malezyjska ludność to muzułmanie, w  przeciwieństwie do głównie buddyjskiej reszty kraju.

PAP, abr