ONZ wyśle obserwatorów do Syrii - Zachód przekonał Rosję

ONZ wyśle obserwatorów do Syrii - Zachód przekonał Rosję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od 12 kwietnia obie strony mają powstrzymywać się od strzelania do siebie. Opozycja apeluje jednak do swoich zwolenników, by wychodzili na ulice i protestowali (fot. PAP/EPA) 
Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie przyjęła rezolucję, aprobującą wysłanie do Syrii do 30 oenzetowskich nieuzbrojonych obserwatorów. Obserwatorzy mają monitorować zawieszenie broni między siłami rządowymi i rebeliantami, które obowiązuje od 12 kwietnia. To pierwsza rezolucja Rady Bezpieczeństwa w sprawie Syrii, którą udało się przyjąć od momentu rozpoczęcia w tym kraju antyreżimowej rewolty. Według szacunków ONZ konflikt w Syrii kosztował już życie ok. 9 tys. ludzi.

Tuż przed głosowaniem ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin oświadczył, że  Moskwa jest usatysfakcjonowana najnowszym zachodnio-arabskim projektem rezolucji Rady Bezpieczeństwa w sprawie autoryzacji wysłania do Syrii pierwszej ekipy nieuzbrojonych obserwatorów ONZ.

Pozostali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ mieku nadzieję, że do  głosowania dojdzie już 13 kwietnia. Negocjacje nad tekstem rezolucji sprawie wysłania do Syrii nieuzbrojonych obserwatorów przeciągnęły się jednak do wieczora -  głównie za sprawą Rosji. 13 kwietnia rzecznik wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofiego Annana zapewniał, że pierwsza, kilkunastoosobowa grupa obserwatorów ONZ jest już gotowa do wyjazdu do Syrii, gdzie obowiązujące od 12 kwietnia zawieszenie broni jest "względnie respektowane".

Dotychczas Rosja i Chiny dwukrotnie blokowały w Radzie rezolucje, potępiające brutalne rozprawianie się sił reżimu prezydenta Baszara el-Asada z uczestnikami antyrządowych protestów. Tym razem Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła w rezolucji "powszechne łamanie praw człowieka przez władze syryjskie, jak również wszelkie łamanie praw człowieka przez zbrojne grupy" i wezwała "wszystkie strony, łącznie z opozycją do niezwłocznego zaprzestania wszelkiej przemocy zbrojnej".

Zawieszenie broni i wycofanie się wojska z miast syryjskich to elementy sześciopunktowego planu specjalnego wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej, byłego sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana. Plan ten zaakceptował zarówno rząd w Damaszku jak i syryjska opozycja. Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała Syrię do zagwarantowania bezpieczeństwa oraz zapewnienia pełnej swobody poruszania się i nawiązywania kontaktów oenzetowskiej ekipie rozpoznawczej. Nieuzbrojeni eksperci oenzetowscy mają nawiązać kontakt ze stronami konfliktu. Ekipa rozpoznawcza może się udać do Syrii jeszcze podczas tego weekendu.

Rezolucja przewiduje wysłanie do Syrii 30 nieuzbrojonych obserwatorów wojskowych z zadaniem nawiązania kontaktów ze stronami konfliktu i raportowania, czy strony zaprzestały wszelkich działań zbrojnych. Po konsultacjach z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem i rządem syryjskim Rada Bezpieczeństwa ONZ zamierza niezwłocznie ustanowić większą oenzetowską misję w Syrii. Kofi Annan - jak poinformował jego rzecznik - przewiduje misję z udziałem ok. 250 obserwatorów.

PAP, arb