- Zwyciężył aspekt polityczny, a my tymczasem czekaliśmy na wskazanie przez Trybunał tego, gdzie były ewentualne punkty do poprawienia pod względem merytorycznym - ocenia Kornowicz. - Zwyciężyły strach przed ulicą i uleganie demagogii. Jest to decyzja podyktowana strachem i pewnym kunktatorstwem politycznym - dodaje.
Kornowicz wyraża obawę, że politycy ulegną pewnym groźnym hasłom odnoszącym się do złagodzenia prawa autorskiego. - Boję się tego, bo nie będzie zasobnego internetu bez dobrze działającego prawa autorskiego, które umożliwia finansowanie dóbr tam umieszczanych. Należy przestrzec polityków przed tym, aby nie strzelili sobie w nogę, uwalniając dostęp internetowy do zasobów kultury, bo to może doprowadzić do załamania twórczości - podkreśla Kornowicz.