Poseł Ruchu Palikota Armand Ryfiński nie jest zwolennikiem stawiania pomnika Lechowi Kaczyńskiemu. Polityk ma inny pomysł na upamiętnienie tragicznie zmarłego prezydenta. - Zamiast stawiać pomnik nazwijcie imieniem Lecha Kaczyńskiego blok socjalny - pisze w liście otwartym.
"Obserwując Pańską determinację w forsowaniu budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego w Radomiu nie mogę oprzeć się wrażeniu, że skopiował Pan zachowanie niejakiego Jarząbka z filmu 'Miś'. Ta skrajna służalczość byłaby może i śmieszna, gdyby nie pociągała za sobą kolejnych kosztów dla miasta oraz nie stanowiła demoralizującego przykładu dla młodszych pokoleń" - zwraca się przewodniczącego społecznego komitetu budowy pomnika, posła PiS Marka Suskiego.
Ryfiński dodaje także, że Suski powinien "wziąć pod uwagę jak niezręcznie będzie usuwać ten pomnik za jakiś czas". Jego zdaniem, kwotę zebraną z cegiełek na budowę pomnika powinno się przeznaczyć na remont mieszkań socjalnych. Jeden z bloków z takimi mieszkaniami, "mógłby po remoncie nosić imię Lecha Kaczyńskiego" - zaznacza poseł Ruchu Palikota.
mp, wp.pl
Ryfiński dodaje także, że Suski powinien "wziąć pod uwagę jak niezręcznie będzie usuwać ten pomnik za jakiś czas". Jego zdaniem, kwotę zebraną z cegiełek na budowę pomnika powinno się przeznaczyć na remont mieszkań socjalnych. Jeden z bloków z takimi mieszkaniami, "mógłby po remoncie nosić imię Lecha Kaczyńskiego" - zaznacza poseł Ruchu Palikota.
mp, wp.pl