Polaków zabijała wódka z gruszek? GIS ostrzega

Polaków zabijała wódka z gruszek? GIS ostrzega

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czeska wódka z gruszek może być skażona metanolem (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
"Hrušková vodka" to kolejny alkohol z Czech, który według tamtejszych służb może być śmiertelną trucizną - alarmuje GIS i apeluje do Polaków, by nie kupowali alkoholu z nielegalnych źródeł. - Otrzymaliśmy sygnały o kolejnym niebezpiecznym alkoholu. To wódka gruszkowa z etykietą "Hrušková vodka". Istnieje podejrzenie, że właśnie ten alkohol mógł być przyczyną śmierci jednej osoby w Cieszynie - poinformował rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar.

Rzecznik zaapelował równocześnie do wszystkich osób, które robiły nalewki na spirytusie pochodzącym z niewiadomego źródła lub np. kupionego w Czechach, by oddawały próbki - spirytusu lub nalewek - do badań. - Mieliśmy już dwa takie przypadki w Bydgoszczy i w Tychach, kiedy w oddanych nam do badania próbkach alkoholu wykorzystywanego do robienia nalewek wykryto niebezpieczne zawartości metanolu. Obawiamy się, że kiedy sprawa już trochę ucichnie, może dojść do kolejnych tragedii właśnie z powodu skażonych nalewek - ostrzegł Bondar. Dodał, że w sytuacji gdy mamy wątpliwości, lepiej wylać cały alkohol lub go przebadać. - Ponownie też prosimy, by nie kupować alkoholu z niewiadomego źródła. Z naszych informacji wynika, że w Polsce w tzw. nieoficjalnym obiegu mogą być pewne ilości skażonego alkoholu z Czech – zaznaczył Bondar.

Bondar zapowiedział, że na razie nie zostanie zniesiona niedzielna decyzja Głównego Inspektora Sanitarnego o wstrzymaniu na terenie Polski sprzedaży alkoholi pochodzących z Czech - w punktach sprzedaży detalicznej, hurtowej oraz w punktach gastronomicznych (z wyjątkiem piwa i wina). - Tamtejsze służby wykryły źródło skażonego alkoholu, ale nie wiadomo czy jest to jedyne źródło - zastrzegł rzecznik.

Rzecznik GIS poinformował, że polskie służby sanitarne skontrolowały już ok. 50 tys. punktów sprzedaży alkoholu - zabezpieczono 160 tys. butelek alkoholu z Czech, z których są pobierane próbki do badań. Eksperci nie ukrywają jednak, że skażonego alkoholu może nie być w oficjalnym obiegu - zagrożeniem jest alkohol pochodzący z niewiadomych źródeł. W Polsce z powodu skażonego alkoholu - pochodzącego prawdopodobnie z Czech - mogło umrzeć już kilka osób. Z kolei w Czechach z powodu zatrucia alkoholem metylowym zmarło ostatnio 26 osób. 40 dalszych ofiar zatrucia przebywa w szpitalach, niektóre z nich są w stanie krytycznym. Czeski rząd wprowadził częściową prohibicję.

Podrabiane produkty marek Ab Style i Drak są zanieczyszczone metanolem - niezwykle trującą substancją, której spożycie powoduje ślepotę. Większa dawka powoduje śmierć. Do zatruć dochodziło po spożyciu m.in. wódek Lunar i Lassky Tuzemak oraz likieru Tuzemak. Butelki ze śmiertelnie niebezpiecznym alkoholem nie mają czeskich znaków akcyzy (banderoli). Można go spotkać zarówno w butelkach o pojemności 0,5 litra, jak i w sześciolitrowych.

PAP, arb