Policja postawiła kierowcy, który po spowodowaniu kolizji wypił duszkiem pół litra wódki trzy zarzuty - podaje TVN Warszawa. Mężczyzna odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, spowodowanie kolizji i picie alkoholu w miejscu publicznym.
Do wypadku doszło 19 października. Kierowca po kolizji wyszedł z auta i duszkiem wypił pół litra cytrynówki. Potem otworzył jeszcze puszkę piwa.
Ze specjalistycznych badań wynika, że mężczyzna był pijany jeszcze przed spowodowaniem kolizji - miał wtedy 1,4 promila alkoholu we krwi.
ja, TVN Warszawa
Ze specjalistycznych badań wynika, że mężczyzna był pijany jeszcze przed spowodowaniem kolizji - miał wtedy 1,4 promila alkoholu we krwi.
ja, TVN Warszawa