Działania pana ministra Sikorskiego są spóźnione o ponad 30 miesięcy - mówi w TVN 24 Marta Kaczyńska komentując próby podniesienia kwestii wraku Tu-154M na forum unijnym.
- W tej chwili wiemy, że wrak jest umyty, przez ponad rok był przetrzymywany pod gołym niebem, nie został też zrekonstruowany tak, jak należało to zrobić - wyjaśnia swoje zastrzeżenia córka tragicznie zmarłych w katstrofie smoleńskiej Pierwszej Damy Marii Kaczyńskiej oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Przyznaje, że "oczywiście sprowadzenie wraku do Polski jest niezwykle istotną sprawą", ale zastrzega, że "w tej chwili działania ministra Sikorskiego są o wiele, o wiele spóźnione".
Jej zdaniem zgodnie z załącznikiem do Konwencji Chicagowskiej wrak Tu-154M już od roku powinien być w Polsce. - To nie zostało dokonane i dziwi mnie, że w tej chwili nikt nie powołuje się na te przepisy, które z pewnością wzmocniłyby polskie stanowisko w tej sprawie - kończy Kaczyńska.
mp, TVN 24
Przyznaje, że "oczywiście sprowadzenie wraku do Polski jest niezwykle istotną sprawą", ale zastrzega, że "w tej chwili działania ministra Sikorskiego są o wiele, o wiele spóźnione".
Jej zdaniem zgodnie z załącznikiem do Konwencji Chicagowskiej wrak Tu-154M już od roku powinien być w Polsce. - To nie zostało dokonane i dziwi mnie, że w tej chwili nikt nie powołuje się na te przepisy, które z pewnością wzmocniłyby polskie stanowisko w tej sprawie - kończy Kaczyńska.
mp, TVN 24