Pijany 64-latek przywieziony do szpitala w Elblągu zaatakował badających go lekarza i pielęgniarkę gumofilcem. Następnie rzucił się do ucieczki. Teraz grożą mu trzy lata więzienia.
64-latek miał we krwi 2 promile alkoholu. Do szpitala trafił z urazem głowy. Po dwóch godzinach od momentu gdy trafił do placówki zaczął się awanturować. W pewnym momencie wstał z łóżka, chwycił za swój but, uderzył nim lekarza, a następnie pielęgniarkę. Został zatrzymany przez kierowcę karetki i osoby czekające na wizyty w poczekalni.
64-latek odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej oraz znieważenie funkcjonariuszy publicznych.
TVN24, arb
64-latek odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej oraz znieważenie funkcjonariuszy publicznych.
TVN24, arb