Radna PO usłyszała, że "stoi tam gdzie rośnie szczaw"

Radna PO usłyszała, że "stoi tam gdzie rośnie szczaw"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Słowa Niesiołowskiego o szczawiu wciąż odbijają się PO czkawką (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
- My stoimy tam gdzie Śląsk, wy tam gdzie rośnie szczaw - tymi słowami zwrócił się na telewizyjnej antenie radny z klubu Rafała Dutkiewicza Jerzy Michalak do Renaty Granowskiej, szefowej klubu PO w radzie miejskiej. Rozmowa dotyczyła nadzwyczajnej sesji rady miasta poświęconej sytuacji klubu piłkarskiego Śląsk Wrocław.
- PO robi szum medialny, że tylko ona troszczy się o Śląsk. A to my stoimy tam gdzie Śląsk, wy tam gdzie rośnie szczaw - przekonywał radny z klubu Dutkiewicza. Michalak nawiązał w ten sposób do wypowiedzi Stefana Niesiołowskiego, który - kwestionując dane fundacji "Maciuś" dotyczące problemu niedożywionych dzieci - stwierdził, że jeśli chodzi o żywienie dzieci sytuacja nie jest zła, bo najmłodsi Polacy nie muszą zjadać szczawiu z nasypów, co miał w młodości robić sam poseł PO.

arb, "Gazeta Wrocławska"