Na komendę policji w Bartoszycach zgłosił się 7-letni Kacper. Jego matka i babcia były pijane - miały ponad 2 promile alkoholu we krwi - podaje warmińsko-mazurska policja.
To nie pierwszy raz, gdy 7-latek zwrócił się o pomoc do policjantów. Kacper w marcu doniósł na matkę i babcie, które awanturowały się pod wpływem alkoholu. Obu kobietom przedstawiono zarzuty narażenia życia i zdrowia dziecka na niebezpieczeństwo, fizycznego i psychicznego znęcania się nad nim oraz znieważenia chłopca. Kacper trafił wówczas do rodziny zastępczej. Chłopiec chciał do niej wrócić po tym, jak sąd na czas jednego miesiąca przywrócił prawa do opieki nad dzieckiem jego matce. Matka nie skorzystała jednak z szansy danej jej przez sąd.
Zawiadomieni przez chłopca policjanci udali się do jego domu, w którym zastali pijaną Julię M. Kobieta miała 2,3 promila alkoholu we krwi. Na komendzie twierdziła, że nie piła żadnego alkoholu - informuje policja. Babcia Kacpra również miała 2,3 promila alkoholu w organizmie.
sjk, warminsko-mazurska.policja.gov.pl
Zawiadomieni przez chłopca policjanci udali się do jego domu, w którym zastali pijaną Julię M. Kobieta miała 2,3 promila alkoholu we krwi. Na komendzie twierdziła, że nie piła żadnego alkoholu - informuje policja. Babcia Kacpra również miała 2,3 promila alkoholu w organizmie.
sjk, warminsko-mazurska.policja.gov.pl