- Wydaje mi się, że te zdjęcia są bardzo wymowne. Pokazujące: tak, samolot zderzył się z brzozą. W skrzydle, które odpadło, są głęboko wbite elementy tej brzozy - mówił na antenie TOK FM Maciej Lasek, szef rządowej komisji zajmującej się katastrofą smoleńską.
Rządowy zespół po kierownictwem Macieja Laska zaprezentował wczoraj niepublikowane dotąd zdjęcia z miejsca katastrofy. Zarzucił też ekspertom Macierewicza, że nie mają dowodów popierających ich tezy. Macierewicz odpowiedział na zarzuty Laska mówiąc, Lasek otrzymuje pieniądze z Kancelarii Premiera za propagowanie tez rządu.
- Poseł Macierewicz od tygodnia zapewniał, że pokaże nowe dowody. Nic takiego się nie pojawiło. Jego zespół dalej ma problem z przedstawieniem jakiejkolwiek spójnej hipotezy - podkreślił Lasek komentując konferencję z udziałem ekspertów zespołu Macierewicza .
Lasek zaznaczył, że przyczyną katastrofy nie było zderzenie z brzozą, a szereg błędów popełnionych przez załogę i osoby nadzorujące 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego. - Wydaje mi się, że te zdjęcia są bardzo wymowne. Pokazujące: tak, samolot zderzył się z brzozą. W skrzydle, które odpadło, są głęboko wbite elementy tej brzozy - podkreślił.
ja, TOK FM
- Poseł Macierewicz od tygodnia zapewniał, że pokaże nowe dowody. Nic takiego się nie pojawiło. Jego zespół dalej ma problem z przedstawieniem jakiejkolwiek spójnej hipotezy - podkreślił Lasek komentując konferencję z udziałem ekspertów zespołu Macierewicza .
Lasek zaznaczył, że przyczyną katastrofy nie było zderzenie z brzozą, a szereg błędów popełnionych przez załogę i osoby nadzorujące 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego. - Wydaje mi się, że te zdjęcia są bardzo wymowne. Pokazujące: tak, samolot zderzył się z brzozą. W skrzydle, które odpadło, są głęboko wbite elementy tej brzozy - podkreślił.
ja, TOK FM