Dolnośląska PO wybiera: Schetyna czy Protasiewicz?

Dolnośląska PO wybiera: Schetyna czy Protasiewicz?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Schetyna i Jacek Protasiewicz (fot. KRZYSZTOF BURSKI / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
407 delegatów jest uprawnionych do głosowania w wyborach szefa dolnośląskiej PO. O stanowisko to ubiegają się dotychczasowy szef lokalnych struktur PO oraz wiceszef partii Grzegorz Schetyna i eurodeputowany Jacek Protasiewicz. Ten ostatni cieszy się poparciem Donalda Tuska.
Wybory odbywają się w  hotelu Skalny w Karpaczu. Obserwatorem wyborów jest sekretarz generalny partii Andrzej Wyrobiec - informuje "Gazeta Wyborcza". Wyrobiec ma zadbać o tajność głosowania. Schetyna otwierając zjazd  wyborczy poinformował, że na sali jest 401 zarejestrowanych delegatów, którzy będą brali udział w głosowaniu. Przewodniczącym zjazdu został Jakub Szulc, wskazany przez Schetynę (dostał 210 głosów - na kandydata Protasiewicza, ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, zagłosowało 159 delegatów).

Schetyna otwierając obrady przedstawił sukcesy dolnośląskiej PO pod swoim przewodnictwem. - Od wyborów samorządowych w 2010 mamy marszałka województwa, dwóch prezydentów miast na Dolnym Śląsku i 9 burmistrzów. W roku 2011, w wyborach do Senatu, z ośmiu mandatów w regionie zdobyliśmy sześć. To jest nasz sukces - wyliczał.

Z kolei Protasiewicz apelował o "powrót do korzeni". - Czy ludzie chcą żebyśmy walczyli z miejscowym burmistrzem, prezydentem? Nie, ludzie oczekują od nas żebyśmy współdziałali z tymi, którzy nie są naszymi wrogami. Nasi wyborcy nie wybaczą nam, gdybyśmy oddali władzę w ręce smoleńskiej sekty - mówił nawiązując do konfliktu między Schetyną a prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem. Protasiewicz jest zwolennikiem współpracy PO z Dutkiewiczem. - Unieśmy się ponad urazy i niechęć. Żeby wyeliminować ludzi, którzy żywią się w polityce konfliktem, trzeba ze środowiskiem Dutkiewicza porozumieć się już teraz, przed wyborami samorządowymi. Odrzućmy emocje - apelował Protasiewicz.

- Dolny Śląsk nie będzie regionem dwóch prędkości: będzie się rozwijał tak samo - czy to we Wrocławiu, czy w Górze, czy w Kłodzku. I to będzie nasz sukces, sukces Platformy - replikował Schetyna, który apelował o jedność w PO przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi, które - jak zaznaczył - będą "najważniejsze od lat dla Platformy".

W czasie debaty po wystąpieniach kandydatów na szefa dolnośląskiej PO wicemarszałek województwa Jerzy Tutaj zaapelował do Protasiewicza, by ten... wycofał się z kandydowania. - Jacek, masz wiele dobrych cech. Ale siła przebicia, zdolności organizacyjne i przywódcze są po stronie Grzegorza Schetyny. Tylko z nimi jako przewodniczącym możemy liczyć się w kraju - mówił.

arb, "Gazeta Wyborcza"