W stolicy Somalii, Mogadiszu doszło do zamachu terrorystycznego na hotel Maka a. Mukarama w centrum miasta.
W zamachu zginęło 11 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ataku dokonano za pomocą samochodu-pułapki.
Według anonimowego źródła w policji, zamach miał być dziełem bojówki Al-Szabab powiązanej z Al.-Kaidą.
Premier Somalii, Abdi Farash oskarżył o atak "wrogów pokoju". Do zamachu doszło po tym jak Rada Bezpieczeństwa ONZ poprosiła kraje członkowskie o wysłanie większej ilości żołnierzy do kraju leżącego w "Rogu Afryki".
Russia Today, ml
Według anonimowego źródła w policji, zamach miał być dziełem bojówki Al-Szabab powiązanej z Al.-Kaidą.
Premier Somalii, Abdi Farash oskarżył o atak "wrogów pokoju". Do zamachu doszło po tym jak Rada Bezpieczeństwa ONZ poprosiła kraje członkowskie o wysłanie większej ilości żołnierzy do kraju leżącego w "Rogu Afryki".
Russia Today, ml