- Musimy dojść do takiej Unii, w której nie ma potrzeby, by przywódcy 28 państw zjeżdżali do Brukseli i wypracowywali wspólne stanowisko. - Stwierdziła w dzisiejszej rozmowie na antenie "Polskiego Radia" Róża Thun, "Jedynka" na listach PO w Małopolsce w wyborach do europarlamentu.
W piątek udało się w Parlamencie Europejskim ustalić nowe sankcje wobec Rosjan. Poszerzyła się lista osób z zakazem wjazdem do Unii i z zablokowanymi aktywami w europejskich bankach. Odwołano jedne z najważniejszych spotkań gospodarczych w tym roku, czyli szczyt G8 oraz UE-Rosja, który miał się odbyć w Soczi.
Unia nie może jednak ustalić wspólnego stanowiska względem sankcji gospodarczych - Komisja Europejska ma je zbadać, w jakich obszarach można by je zastosować, gdyby doszło do eskalacji konfliktu na Ukrainie.
Róża Thun postuluje wzmocnienie instytucji europejskich, które miałyby stać się receptą na silniejszą Unię Europejską. W jej opinii nie można się dziwić, iż trudno sformułować wspólne stanowisko 28 państw członkowskich UE w sprawie Krymu. Thun wyobraża sobie, że ktoś, kto reprezentowałby całą Unię, mógł negocjować z Putinem.
DK, Polskie Radio
Unia nie może jednak ustalić wspólnego stanowiska względem sankcji gospodarczych - Komisja Europejska ma je zbadać, w jakich obszarach można by je zastosować, gdyby doszło do eskalacji konfliktu na Ukrainie.
Róża Thun postuluje wzmocnienie instytucji europejskich, które miałyby stać się receptą na silniejszą Unię Europejską. W jej opinii nie można się dziwić, iż trudno sformułować wspólne stanowisko 28 państw członkowskich UE w sprawie Krymu. Thun wyobraża sobie, że ktoś, kto reprezentowałby całą Unię, mógł negocjować z Putinem.
DK, Polskie Radio