W rozmowie z Radiem Zet poseł PO Stefan Niesiołowski zabrał głos w dyskusji dotyczącej sprzedaży broni na Ukrainę przez Polskę.
Zdaniem Niesiołowskiego, który jest szefem komisji obrony narodowej, Polska nie powinna sprzedawać broni Ukrainie. – To jest sprawa delikatna, można dyskutować o jaką broń miałoby chodzić. Natomiast generalnie jestem na „nie”, bo Ukraina ma dość broni, tylko jej nie używa. Pod Mariupolem nie ma czołgów ukraińskich, a Ukraina ma ich ok. tysiąca. Żołnierze narzekali, że nie przysłano im tych czołgów.
– Ukraina ma bardzo dobrą artylerię, może trochę przestarzałą, ale rosyjska też nie jest nowa. Myśmy sprzedali trochę wyposażenia, typu kamizelki i generalnie można dyskutować, ale ciężką broń, taką ofensywną nie, bo cenę za to zapłaci wyłącznie Ukraina. To jest konfrontacja z Rosją i kraje Unii też tak nie postępują. Ja nie widzę powodu żeby Polska pełniła rolę harcownika na przedpolu Rosji – dodał Niesiołowski.
Radio Zet
– Ukraina ma bardzo dobrą artylerię, może trochę przestarzałą, ale rosyjska też nie jest nowa. Myśmy sprzedali trochę wyposażenia, typu kamizelki i generalnie można dyskutować, ale ciężką broń, taką ofensywną nie, bo cenę za to zapłaci wyłącznie Ukraina. To jest konfrontacja z Rosją i kraje Unii też tak nie postępują. Ja nie widzę powodu żeby Polska pełniła rolę harcownika na przedpolu Rosji – dodał Niesiołowski.
Radio Zet