Przepis na sukces

Dodano:   /  Zmieniono: 
ZDJĘCIA: 123RF 
Franczyza podbija polską gastronomię.
Płaski chleb natarty czosnkiem, posmarowany oliwą i posypany ziołami – w takiej formie pizzę podawali swoim klientom już starożytni Grecy. Z Grecji do Rzymu pizza trafiła mniej więcej 500 lat przed naszą erą. W czasach nowożytnych jej najpopularniejszą do dziś wersję, zwaną margheritą, stworzył neapolitański piekarz Raffaele Esposito na cześć Małgorzaty Sabaudzkiej, królowej Włoch, która w 1889 r. odwiedziła Neapol. Pomidory, ser mozzarella i liście bazylii na placku utworzyły barwy flagi narodowej Włoch: zieleń, biel i czerwień. To także ulubiona pizza Polaków, a lokale, które mają ją w ofercie, nie muszą się martwić o przetrwanie.

PRZEPIS NA BIZNES

Na polskim rynku działa już blisko 160 sieci gastronomicznych oferujących franczyzę. Najwięcej w segmencie kawiarni, cukierni i lodziarni oraz fast food. Szeroki wybór mają także ci, którzy chcą otworzyć pizzerię. Według Iwony Olbryś, dyrektor generalnej Telepizzy Polska, sieci gastronomiczne działają na rynku trudnym, bo rozdrobionym, a to oznacza, że konkurują z indywidualnymi, silnymi lokalami, dobrze znanymi w okolicy, w której działają,i mającymi stałych klientów. Dlatego na polskim rynku sieci gastronomiczne są jeszcze wciąż mniejszością (mają mniej więcej jedną czwartą udziału w rynku), ale są dobrze rozpoznawalne ze względu na obecność w mediach. Gastronomia to skomplikowana branża, dlatego odpowiedzialny franczyzodawca nie zdecyduje się na współpracę z każdym, kto wyrazi taką chęć, ale gruntownie zweryfikuje jego przygotowanie do prowadzenia biznesu, a także podejście do franczyzy i współpracy. Wiele sieci, mimo posiadania oferty franczyzowej oraz atrakcyjnej marki, woli rozwijać się wolniej, ale o własnych siłach, albo we współpracy ze sprawdzonymi partnerami, niż zbyt szybko, narażając się na problemy. We wszystkich sieciach gastronomicznych oferujących franczyzę działa łącznie ponad 2500 barów i restauracji. Marek gastronomicznych, które są już obecne na polskim rynku i chcą się tu rozwijać dalej poprzez franczyzę, jest ponad 150.

PRZEDE WSZYSTKIM JAKOŚĆ

Deklaracje jednak często nie idą w parze z praktyką. Jednostki franczyzowe ma obecnie tylko około 100 sieci. Powodem mogą być zbyt małe doświadczenie franczyzo dawcy lub nieatrakcyjny koncept – zbyt drogi w stosunku do prognozowanych zysków albo innych podobnych konceptów na rynku.

Jednak to, że franczyza jest bardzo dobrym modelem biznesowym, potwierdza prof. Andrzej Blikle, mistrz cukierniczy i właściciel sie ci kawiarni, cukierni i delikatesów A. Blikle. – Tylko należy stosować go ostrożnie i profesjonalnie – mówi. Według prof. Bliklego franczyza wymaga ułożenia właściwych relacji między franczozodawcą a przedsiębiorcą, który chce do sieci dołączyć. – Wszędzie na świecie, także w Polsce, jest z tym problem – dodaje prof. Blikle. Najczęściej z powodu konfliktu interesów – franczyzodawca zwykle chce mieć jak największą sieć punktów, bo to zwiększa obroty w firmie, ale franczyzobiorca będzie miał kłopoty, jeśli nie zapewni sobie wyłączności na danym terenie.

Jednym z kluczowych kryteriów, którymi warto się kierować przy wyborze systemu franczyzowego, jest liczba własnych placówek sieci. Im ich więcej, tym większe doświadczenie i większa szansa na skuteczną pomoc franczyzodawcy w rozwiązywaniu problemów w przyszłości. Co przesądza o sukcesie w gastronomii? Najskuteczniejszym sposobem pozyskania klientów wciąż jest wysoka jakość usług i produktów. Klienci restauracji stali się w ostatnich latach bardziej wymagający. Takie są konsekwencje kryzysu, który zmusza wszystkich do przemyślanych wydatków. Jednak Polacy bez względu na sytuację zawsze mają wiele powodów do wspólnego jedzenia – na przykład pizzy.