Słoik rodzi się w mieście

Słoik rodzi się w mieście

Dodano:   /  Zmieniono: 
Młodzi Polacy z egzaltacją zabrali się za wekowanie przetworów. To najnowszy trend wielkich miast, który staje się wręcz deklaracją polityczną.

Blisko 150 lajków – tyle zebrało zdjęcie dwóch koszyków prawdziwków, które 27-letni Piotr nazbierał w mazurskich lasach. Najpierw wstał nad ranem, żeby ze stolicy na Mazury dojechać. Na grzybobraniu był pierwszy raz. Pod pachą ściskał atlas grzybiarza, a w głowie miał kilka porad ojca: że podgrzybki lubią mech i widne lasy iglaste, a koźlaków lepiej szukać w wysokiej trawie. Zbiory okazały się obfite, więc zrobił selfie z grzybami i na miejscu, z telefonu, wrzucił do sieci. Sam nie wie, czy do lasu pojechał po grzyby, czy po zdjęcia grzybów. To żaden wstyd, przecież wszyscy tak robią. Bo focia z grzybem to „must have” tegorocznej jesieni.

CZEREMCHA NADAJE SZNYT

Więcej możesz przeczytać w 41/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.