Konflikt ukraińsko-rosyjski może mieć bardzo poważny wpływ na mistrzostwa świata w piłce nożnej, które w 2018 roku odbędą się w Rosji. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oficjalnie apeluje o zbojkotowanie mundialu - podaje WP.PL.
Prezydent Ukrainy gości w Berlinie, gdzie rozmawia na temat sytuacji Ukrainy oraz zaostrzenia sankcji wobec Rosji i wsparcia militarnego wojsk ukraińskich.
Poroszenko odniósł się też do Mistrzostw Świata w piłce nożnej, które za trzy lata organizowane będą w Rosji. - Uważam, że powinna rozpocząć się dyskusja na temat zbojkotowania mundialu w Rosji. Tak długo, jak rosyjskie wojska są na Ukrainie, mistrzostwa świata w tym kraju są nie do pomyślenia - powiedział prezydent Ukrainy.
Propozycje bojkotu mundialu pojawiła się już kilka miesięcy temu. Z takim pomysłem wyszli w lipcu niemieccy politycy, jednak póki co nie widać, aby kraje, które domagają się przerwania konfliktu na Ukrainie, miały ten pomysł zrealizować.
WP.PL
Poroszenko odniósł się też do Mistrzostw Świata w piłce nożnej, które za trzy lata organizowane będą w Rosji. - Uważam, że powinna rozpocząć się dyskusja na temat zbojkotowania mundialu w Rosji. Tak długo, jak rosyjskie wojska są na Ukrainie, mistrzostwa świata w tym kraju są nie do pomyślenia - powiedział prezydent Ukrainy.
Propozycje bojkotu mundialu pojawiła się już kilka miesięcy temu. Z takim pomysłem wyszli w lipcu niemieccy politycy, jednak póki co nie widać, aby kraje, które domagają się przerwania konfliktu na Ukrainie, miały ten pomysł zrealizować.
WP.PL