Katastrofa śmigłowca. Polski ambasador ma uraz kręgosłupa

Katastrofa śmigłowca. Polski ambasador ma uraz kręgosłupa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mil mi17 (fot. wikipedia/Creative Commons Attribution-Share Alike 2.5 Generic)
"Według informacji, które posiadamy, polski ambasador ma uraz kręgosłupa, jego żona obrażenia głowy. Nie zagrażają jednak ich życiu" - poinformował minister spraw zagranicznych Pakistanu Aizaz Ahmad Chaudhry. Do zestrzelenia maszyny przyznali się talibowie. Wczoraj Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło doniesienia medialne o tym, że na pokładzie śmigłowca M-17 pakistańskich sił zbrojnych, który rozbił się w dolinie Naltar przebywał ambasador RP dr Andrzej Ananicz z małżonką.
Do zestrzelenia samolotu przyznali się talibowie. Mieli dokonać tego przy użyciu ręcznej wyrzutni rakietowej, mając nadzieję, iż wcelują w maszynę premiera Nawaza Sharifa. - Nawaz Sharif i jego sojusznicy to nasze najważniejsze cele - napisał w oświadczeniu ich rzecznik Muhammad Khurasani.

Oświadczenie MSZ

"Na pokładzie znajdowali się m.in. ambasador RP w Pakistanie Andrzej Ananicz wraz z małżonką Zofią. Oboje doznali obrażeń, które nie zagrażają ich życiu. Polski dyplomata oraz jego małżonka znajdują się pod opieką miejscowych służb medycznych. W związku ze zdarzeniem Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP pozostaje w bieżącym kontakcie z pakistańskim MSZ oraz ambasadorem Pakistanu w Warszawie. Dzisiaj w godzinach popołudniowych planowany jest transport rannych w wypadku transportem wojskowym do jednego ze szpitali w Islamabadzie. Łączymy się w szczerym bólu z rodzinami ofiar katastrofy, którym przekazujemy wyrazy najgłębszego współczucia" - napisano w oświadczeniu MSZ. 

 Katastrofa w dolinie Naltar

Przypomnijmy, w Pakistanie doszło do katastrofy śmigłowca Mi-17, na pokładzie którego znajdowało się 11 dyplomatów akredytowanych w tym państwie oraz 6 Pakistańczyków. Według wstępnych ustaleń w katastrofie w Dolinie Naltar regionie Gilgit-Baltistan zginęło 7 osób - ambasadorowie Norwegii i Filipin, żony ambasadorów Malezji i Indonezji oraz dwóch pilotów. Według świadka, z którym rozmawiał portal Al Jazeera, śmigłowiec miał mieć problemy techniczne. Był jednym z trzech, które wiozły członków korpusu dyplomatycznego.

Premier zawraca


Dyplomaci lecieli do północnego Pakistanu, gdzie premier Nawaz Sharif miał zainicjować projekty rozwojowe w zakresie turystyki. Wizyta miała być elementem czterodniowej wizyty w różnych regionach kraju. Szef pakistańskiego rządu leciał na spotkanie z dyplomatami samolotem, jednak po tym jak doszło do katastrofy, zawrócił do Islamabadu. Wyraził "głęboki żal i smutek” z powodu zdarzenia.

Dolina Naltar znajduje się około 300 kilometrów na północ od Islamabadu. W górskim regionie Gaglit-Balistan znajduje się ponad 100 szczytów wznoszących się na więcej niż 7000 metrów.

MSZ.gov.pl, Al Jazeera, Thehindu.com