Holenderski książę Johan Friso, drugi w kolejce do tronu, zrzekł się wszelkich aspiracji do korony. Jest zdecydowany poślubić kobietę, którą kocha, choć rząd Holandii nie wraził na to zgody.
Ceną jest "wypadnięcie z kolejki" do tronu.
Premier Jan Peter Balkenende oświadczył, że nie może zgodzić się na małżeństwo księcia z panią Mabel Wisse Smit, która przyznała, że swego czasu jej związki z pewnym gangsterem były bardziej intensywne, niż pierwotnie mówiła.
W przypadku członków holenderskiej rodziny królewskiej, uwzględnianych w sukcesji do tronu, małżeństwa wymagają aprobaty rządu i parlamentu. Książę Johan Friso postanowił pójść za głosem serca.
rp, pap